Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A klasa: Grom strzelił 3 bramki i... przegrał. Popis Patryka Suchomskiego w Żołędowie

Piotr Pubanz
Patryk Suchomski (w wyskoku) był w niedzielę pierwszoplanową postacią meczu w Żołędowie.
Patryk Suchomski (w wyskoku) był w niedzielę pierwszoplanową postacią meczu w Żołędowie. Piotr Pubanz
Niemiłą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze Gromu, przegrywając na własnym boisku z Spartą Przysiersk. Dobrze z kolei wypadła w Żołędowie Tucholanka rozbijając beniaminka z Niemcza. Najciekawiej było jednak w Raciążu, gdzie w lokalnych derbach Rawys pokonał 1:0 Kamionkę, strzelając gola w doliczonym czasie gry.

VICTORIA NIEMCZ – TUCHOLANKA TUCHOLA 0:4 (0:0) Bramki: Patryk Suchomski 3, Dariusz Szulc. TUCHOLANKA: Lemke – Ostrowski, Landmesser (65. Gierszewski), Babiński, Szulc 980. Rydelek) – Kowalke, Renkiewicz, Szyca, Górka (70. Grabowski) – Suchomski, Selka (86. Ziółkowski).

Niżej notowany rywal długo opierał się atakom przyjezdnych, zachowując czyste konto aż do 52. minuty gry. Wcześniej tucholanie nie potrafili nawet wykorzystać jedenastki (Szyca), mylili się też w sytuacjach sam na sam z bramkarzem. Wynik otworzył Szulc, pakując piłkę głową do siatki po rzucie rożnym. Na kolejne trafienia trzeba było czekać aż do ostatniego kwadransa spotkania, w którym skutecznością błysnął Suchomski. Napastnik Tucholanki w ciągu 12 minut trzykrotnie znajdował drogę do bramki Victorii, kompletując tym samym klasycznego hat-tricka. - Dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach miała chyba wpływ na nasze poczynania na murawie – przyznał po meczu trener Dariusz Szulc. – Można powiedzieć, że w drugiej połowie wypunktowaliśmy rywala, ale nie było to konsekwencją naszej wybornej dyspozycji.

GROM WIĘCBORK – SPARTA PRZYSIERSK 3:4 (2:3) Bramki: Łukasz Burkiewicz, Mateusz Tuński, Maciej Nowak – Jacek Ziółkowski, Rafał Żochowski, Bartłomiej Meger, samobójcza. GROM: Kunek – Garsztka, Drobiński, Bethke, Piotrowski – Janicki, Burkiewicz (61. Przybylski), Tuński, Herzberg (84. Kwasigroch) – Błociński (56. Nowak), Bilicki (71. Lizik).

Grom niespodziewanie przegrał z dużo niżej notowaną Spartą i chyba bezpowrotnie stracił szanse na wywalczenie wicemistrzostwa rundy jesiennej. Miejscowi w sobotę wcale nie zagrali słabych zawodów. Praktycznie przez cały mecz przeważali, stwarzali multum sytuacji bramkowych, ale niemiłosiernie pudłowali lub strzelali wprost w bramkarza. Na domiar złego ułatwili gościom zadanie strzelając gola samobójczego. Przy stanie 3:3 miejscowi mieli co najmniej 3-4 doskonałe okazje do zdobycia gola, ale to goście w ostatnim momencie zdołali po rogu czwarty raz trafić do siatki Gromu. W ostatniej kolejce więcborczanie zagrają w Bydgoszczy z liderem BKS-em.

RAWYS RACIĄŻ – KAMIONKA KAMIEŃ 1:0 (0:0) Bramka: Maciej Malinowski (90+2). RAWYS: Borzyszkowski – Sucharski, Mrugowski, Malinowski, Wiligała – Pasiński, Prill (76. Jasionowicz), Rybacki, Wera – Falkowski (70. Glazik), Nartowski. KAMIONKA: Sowiński – Binger, Gołąbek, Tusznio, Karpacz – Kobus, Kapałczyński, Trąbka, Lepak, Warmke – Fridehl (60. Spica).

Obie jedenastki stworzyły bardzo dobre widowisko z dużą ilością podbramkowych sytuacji, prowadzone w szybkim tempie. Więcej szczęścia mieli gospodarze, którzy w doliczonym czasie gry zdołali pokonać przyjezdnych, a bohaterem Raciąża został Malinowski. Rawys dzięki kolejnym 3 punktom awansował w tabeli na 5. miejsce.

VICTORIA KORONOWO – KRAJNA SĘPÓLNO 5:0 (0:0) Bramki: Krystian Uczniak 2, Michał Wardach, Łukasz Bobola, Mateusz Andrzejewski. KRAJNA: Mrugalski – Błaszkowski, Kozina, Stupałkowski, Twardy – Suchomski, Pastwik, Łodziński, Mosek – Czech (75. Borowicz), Pestka (80. Siekierka).

Krajna przegrała zbyt wysoko w Koronowie. Do przerwy mecz był wyrównany, a żadnej z ekip nie udało się trafić do siatki. Prowadzić powinni krajanie, ale nie udało im się z rzutu karnego pokonać bramkarza Victorii. Po przerwie gospodarze z większym animuszem natarli na rywala, szybko strzelając 2 gole. Krajanie próbowali odpowiedzieć, ale robili to bez przekonania. Miejscowi dobili rywala w ostatnich fragmentach meczu, strzelając 2 gole już w doliczonym czasie gry.

PIASKI BYDGOSZCZ – KS KAWLE 3:0 (2:0) Bramki: Piotr Jułga 2, Sergey Skhurin. KAWLE: Humerski –Kosmela, Migawa, Lipiński, Jasiek – Nowak (55. Dankowski), Mrugalski, Dądela, Nowaczyk – Paliga, Zychla

W meczu dwóch beniaminków zdecydowanie lepiej zaprezentowali się miejscowi stając się „czarnym koniem” rundy jesiennej. Goście próbowali nawiązać walkę, częściej przebywali przy piłce stosując atak pozycyjny, miejscowi czyhali na kontry i ten sposób gry dał im wygraną. Mecz mógłby się inaczej potoczyć, gdyby w pierwszej połowie Dądela wykorzystał dwie okazje „sam na sam” z bramkarzem. „Rekiny” meczem w Bydgoszczy zakończyli już rundę jesienną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto