Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grom jest już w barażach. Pomogła Kamionka

Piotr Pubanz
W Raciążu często dochodziło do podbramkowych spięć.
W Raciążu często dochodziło do podbramkowych spięć. Piotr Pubanz
Przedostatnia kolejka spotkań A-klasy dała nam odpowiedź na kolejne ważne pytanie, kto zagra w barażach o ligę okręgową.

Dzięki wygranej Gromu Więcbork w Raciążu i przy jednoczesnej stracie punktów przez Falę Świekatowo w meczu z Kamionką, to właśnie podopieczni Sylwestra Trzósło zagrają w dwumeczu o „okręgówkę” z wicemistrzem A-klasy toruńskiej.

RAWYS RACIĄŻ - GROM WIĘCBORK 0:6 (0:2) Bramki: Patryk Herzberg 3, Damian Meyer, Mateusz Przybylski, Łukasz Nowak. RAWYS: Ligman – Malinowski, Pasiński, Wiligała, A.Prill (66. Linda) – M.Pril (24. Glazik), Wera, Koniarski, Scheffs (61. Falkowski) – Banaś, Domachowski. Grom: Kunek – Gierszewski, Garsztka, Lizik, Meyer – Tuński, Herzberg (70. Błociński), Erkvania (73. Rodak), Bilicki (70. Żychski) – Hrycajewski (46. Przybylski), Nowak.

Goście wybiegli na murawę niezwykle zmotywowani, bo tylko wygrana dawała im szansę gry w barażach. Pierwsze minuty były wyrównane, aż do czerwonej kartki, którą w 24. min. ujrzał zawodnik gospodarzy Maciej Malinowski. Od tego momentu gromowcy poczuli wiatr w żagle i bardzo szybko strzelili 3 gole. Początek drugiej połowy wyglądał niemal identycznie. Przez kwadrans trwała na boisku wyrównana walka, ale w pewnym momencie goście włączyli wyższy bieg strzelając w ciągu 6 minut dwa kolejne mecze. Pod koniec spotkania do siatki trafił Łukasz Nowak ustalając wynik meczu.

TUCHOLANKA TUCHOLA – TARTAK WUDZYN 2:4 (1:0) Bramki: Adrian Czapiewski (7), Jarosław Ostrowski (70) – Artur Hiller (57), Dariusz Filarecki (71), Marcin Leśniewski (80), samobójcza. TUCHOLANKA: Wojciechowski – Rydelek, Grabowski, Pędowski, Szulc (80. Domeracki) – Ostrowski, Mikulski (65. Smoliński), Górka, Renkiewicz – Bugaj, Czapiewski.

Są mecze w lidze, w których drużyna taka jak Tucholanka nie może pozwolić sobie na porażkę, bo trąci to blamażem, a jednak….. Tucholanie po wpadce ze słabiutką Victorią Niemcz, w sobotę ulegli równie słabemu Tartakowi i wiosną należą do najsłabszych ekip A-klasy. Dobrze, że to już koniec sezonu.

KRAJNA SĘPÓLNO – START PRUSZCZ 2:2 (0:0) Bramki: Mariusz Mosek (50), Łukasz Kozina (88) – Jakub Krukowski 2 (58, 71). KRAJNA: Bryś – Grajczyk, Siekierka, Kozina, Suchomski – Kaczmarek (85. Błaszczyński), Trąbka, Hermann (75. Zieliński), M.Mosek – K.Mosek, Dądela.

Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko. Co prawda stroną przeważającą był świeżo upieczony beniaminek „okręgówki”, ale gospodarze szybkimi kontrami często nękali defensywę przyjezdnych. Gole padły dopiero po przerwie. Na początku drugiej połowy szybszy od defensorów Startu okazał się Mariusz Mosek posyłając piłkę do siatki tuż przy słupku. Lider jeszcze poważniej wziął się do roboty i na efekty nie trzeba było długo czekać, a dwa gole były autorstwa Jakuba Krukowskiego. Gdy wydawało się, że goście wyjadą z Sępólna bogatsi o komplet „oczek” na samotną akcję zdecydował się kapitan krajan Łukasz Kozina doprowadzając do wyrównania.

VICTORIA KORONOWO – MYŚLIWIEC GOSTYCYN 2:0 (0:0) Bramki: Paweł Baumgart (70), Mateusz Chrzanowski (75).

MYŚLIWIEC: Buczkowski – Chmura, Fortuński, Jarząbek, Maciałek – Nitka, Kowalewski, Kuligowski, Tybura (78. Karnowski) – Bloch (84. Osowicki), Wiśniewski (70. Jakusz Gostomski).

Beniaminek bardzo długo utrzymywał korzystny wynik w Koronowie, ale sił starczyło do 70. minuty. Miejscowi po długim naporze wreszcie zdołali przebić się przez szczelną defensywę gostycynian, a chwilę potem podwyższyli prowadzenie. Myśliwiec w Koronowie również miał szanse na strzelenie goli, ale piłka albo mijała bramkę, albo dobrze spisywał się golkiper miejscowych.

FALA ŚWIEKATOWO - KAMIONKA KAMIEŃ 2:2 (1:2) Bramki: Kacper Żakiewicz, Damian Lonser – Mariusz Strumiłło, Dawid Chmarzyński. KAMIONKA: Sowiński - Karpacz, Tusznio, Gołąbek, Bukowski - Stryszyk, Strumiłło, Mrugalski, Kobus - Bratz (Spica), Chmarzyński. Kamionka kolejny raz udowodniła, że potrafi grać z Falą Świekatowo na ich terenie. Mimo, że gospodarze nie dopuszczali możliwości jakiejkolwiek straty punktów w tym meczu, to właśnie goście z Kamienia byli bliżsi wygranej, mimo że do meczu przystąpili w mocno osłabionym składzie. Gospodarze uratowali remis w ostatniej sekundzie doliczonego czasu gry, ale i tak przegrali baraże o ligę okręgową. Kamionka kolejny raz zasłużyła na wielkie słowa uznania.

Pozostałe mecze 25. kolejki:
Dąb – Sparta 6:2, Victoria N. – GLKS 0:2.

1. Start Pruszcz 25 60 83-22
2. Grom Więcbork 25 56 77-36
3. Fala Świekatowo 25 51 54-22
4. Victoria Koronowo 25 46 45-27
5. Krajna Sępólno 25 42 68-50
6. Kamionka Kamień 25 41 45-33
7. Tucholanka Tuchola 25 38 55-49
8. Rawys Raciąż 25 35 72-59
9. GLKS Dobrcz 25 32 38-50
10. Dąb Potulice 25 30 69-74
11. Tartak Wudzyn 25 26 39-76
12. Myśliwiec Gostycyn 25 19 36-73
13. Victoria Niemcz 25 19 26-69
14. Sparta Przysiersk 25 2 28-95

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto