CZARNI NAKŁO – GROM WIĘCBORK 2:6 (2:2) Bramki: Andrzej Bilicki 2, Mateusz Tuński, Mateusz Kwasigroch, Mateusz Kunek i Damian Nawrocki. GROM: F.Kunek - Czeszewski, Drobiński, Bethke, Lizik - Meyer, Tuński, Nawrocki, Herzberg, Kwasigroch – Bilicki. Na zmiany: Janicki, Gwóźdź, Mucha, Błociński, M.Kunek.
- Trudno mi stwierdzić, czy my byliśmy tak silni, czy gospodarze słabi, ale postawa drużyny i wynik z pewnością cieszą – powiedział po meczu trener Trzósło. – To był nasz pierwszy mecz sparingowy, po kilku siłowych treningach, forma jest więc wielką niewiadomą. W planie mamy dużo gier kontrolnych i dopiero w połowie marca będziemy mogli stwierdzić, jak przepracowaliśmy okres przygotowawczy.
Śledząc skład Gromu z sobotniego meczu można zauważyć, że zabrakło Łukasza Burkiewicza, są jednak nowi piłkarze Damian Meyer, Damian Nawrocki i Arkadiusz Czeszewski. - Na Łukasza nie możemy wiosną liczyć – zdradza trener. – Jego kontuzja okazała się na tyle groźna, że długo będzie jeszcze dochodził do pełnej sprawności i z pewnością nie pomoże nam w walce o „okręgówkę”. Pozyskaliśmy natomiast z Fuksa Wielowicz Damiana Nawrockiego, prowadzimy rozmowy z Wdą Świecie o pozyskanie naszego wychowanka Damiana Meyera, zagrał też i to z dobrym skutkiem Arkadiusz Czeszewski, który kiedyś grał w juniorach młodszych Gromu, a teraz zdecydował się powrócić do piłki.
Z pewnością kibice w regionie najlepiej znają postać Damiana Nawrockiego, który z bardzo dobrej strony dał się poznać jeszcze z gry w 4-ligowej Krajnie Sępólno. To chyba najlepszy zawodnik biegający po boiskach B klasy i bardzo dobrze się stało, że będzie teraz kontynuował karierę w wyższej klasie rozgrywkowej. Z takiego gracza Grom może mieć tylko samo korzyści. Pracowity, ambitny, wkładający w grę całe serce, to główne cechy tego piłkarza.
Podopieczni Sylwestra Trzósło przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli 18 stycznia. Trenują 3 razy w tygodniu, w terenie i w hali, dodatkowo rozgrywają gry kontrolne. Oprócz Czarnych, zakontraktowani zostali m.in.: Sparta Złotów, Pogoń Łobżenica, LZS Piaseczno, LZS Topola i Borowiak Czersk. Do obsadzenia został jeszcze jeden termin 12/13 marca.
Po rundzie jesiennej Grom znajduje się w czubie ligowej tabeli i z pewnością będzie się liczył w walce o baraże do ligi okręgowej, ale chętnych do zajęcia 2. lokaty jest wielu. - Trudno w tej chwili wyrokować czy będziemy się liczyć w walce o awans – mówi trener Trzósło. – Wiele zależy od okresu przygotowawczego i od tego jak go przepracowali rywale. Wiadomo, że Fala Świekatowo ma duże aspiracje, miejsce Victorii Koronowo jest z pewnością dużą niespodzianką in minus, groźne będą Piaski, no i Tucholanka w tym sezonie zwietrzyła swoją szansę i także może być groźna. Chętnych na baraże jest więc sporo, a miejsce tylko jedno. Nie wierzę, że BKS przetrwoni wiosną sporą przewagę punktową, więc 7 kolejnych ekip skupi się na walce o udział w barażach z wicemistrzem grupy toruńskiej. Mam nadzieję, że to nam dopisze szczęście.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?