Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awaria w tucholskim RIPOK-u. Potrzebna duża suma na wydajniejszą selekcję odpadów

Redakcja
W RIPOK w Bladowie usuwana jest awaria linii do selektywnego zagospodarowania odpadów
W RIPOK w Bladowie usuwana jest awaria linii do selektywnego zagospodarowania odpadów Polska Press
Od kilku dni tucholskie Przedsiębiorstwo Komunalne zmaga się z awarią w Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Bladowie. Jest kłopot z utylizacją odpadów selektywnych. Niestety – nie tylko doraźnie, RIPOK po prostu pęka w szwach.

Awaria jest opanowywana. Był to defekt prasy mechanicznej.

- Ściągnęliśmy części i uruchamiamy na nowo linię do utylizacji selektywnych odpadów – informuje Tomasz Stybaniewicz, prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Tucholi. - Przez ten czas nazbierało się nam tych odpadów, dlatego apeluję zwłaszcza dla firm przyjeżdżających z Sępólna Krajeńskiego, by na kilka dni znaleźli innego odbiorcę lub przywozili nam odpady w ograniczonym zakresie.

Wydaje się więc, że tucholskie komunalne przedsiębiorstwo doraźnie rozwiązało problem. Ale jest to znacznie większy.

Potrzebna inwestycja w Bladowie

RIPOK w Bladowie powstał 5 lat temu, wspólnymi siłami gmin Tuchola, Cekcyn i Kęsowo. I był „obliczony” na zaspokojenie potrzeb mieszkańców na tym obszarze w zakresie odbioru odpadów komunalnych. Doszli jednak kolejni dostawcy, zmieniły się także przepisy. Nowym klientem jest wspomniane już Sępólno Krajeńskie. Istotniejsze jest jednak to, że w tym roku zmieniły się przepisy dotyczące selekcji odpadów. Nie zezwalają już one dostawcom odpadów dokonywać wstępnej selekcji i sprzedawać pozyskanych w ten sposób produktów. Wszystko musi teraz trafiać wprost do Bladowa. Efekt? - Z samej gminy Tuchola mamy wzrost liczby odpadów o 20 proc. z powiatu sępoleńskiego – aż 50 proc! - wylicza Stybaniewicz. - Nie jesteśmy w stanie wszystkiego zagospodarować we właściwy sposób.

Docelowym rozwiązaniem byłoby poszerzenie RIPOK, by zyskać miejsce na składowanie większej ilości odpadów i budowa dodatkowej linii do selekcji. Prezes Stybaniewicz już się do tego przymierza. - Będą rozmowy z sąsiadami dotyczące zakupu gruntów, we wrześniu też spotkanie z projektantem, szukamy także zewnętrznych źródeł dofinansowania tego zadania.
Sprawa to niełatwa, bo tucholski zakład komunalny rozpoczął właśnie kosztowną modernizację oczyszczalni ścieków.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto