Czy w Tucholi mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie?

Współdziałamy z mieszkańcami za pośrednictwem internetowej platformy, czyli Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa – informuje mł. asp. Bartosz Wiese, oficer prasowy KPP w Tucholi. Są tam często sygnalizowane sprawy wymagające szybkiej interwencji, ale także problemy sąsiedzkie różnej natury, które są rozwiązywane w innym trybie.

Zupełnie inne wnioski nasuwają się po przeglądzie statystyk zdarzeń drogowych. Przypomnijmy, na drogach powiatu doszło do 473 kolizji i 25 wypadków drogowych
.

- Mimo, że w 2019 roku odnotowaliśmy mniej zdarzeń drogowych w porównaniu do 2018, to niestety wzrosła liczba rannych uczestników i ofiar śmiertelnych - dodaje rzecznik policji. W tych miejscach, gdzie doszło do niebezpiecznych dla ruchu zdarzeń, wysyłane są częstsze partole służby drogowej.

Tym bardziej, ze głównymi powodami wypadków są błędy kierowców.
Do trzech głównych przyczyn zdarzeń drogowych tucholscy policjanci zaliczają: nadmierną prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa oraz niezachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami.  Za popełnione wykroczenia w ubiegłym roku policjanci nałożyli 6168 mandatów karnych i zastosowali 6353 pouczeń.  Funkcjonariusze interweniowali 2879 razy, zaś na gorącym uczynku zatrzymali 165 sprawców przestępstw.

Jednym z narzędzi, które ma poprawiać poczucie bezpieczeństwa jest system monitoringu. W Tucholi działa obecnie ok. 45 kamer, w tym roku miasto chce ponownie zainwestować 11 tys. 600 zł. Nie licząc kosztów na obsługę czy konserwację.

To nie są duże wydatki, ale co roku dokonujemy konserwacji systemu, kupujemy nowe kamery – potwierdza Dorota Magadzia, naczelnik wydziału spraw obywatelskich w tucholskim ratuszu. Kamery są zlokalizowane głównie w centru miasta, w tym na rynku.

To umiejscowienie wynikło z faktu iż fontanna czy zabytkowa studnia bywały obiektem działań wandali. Ale kamery są też na wąskich uliczkach, parkingach, spory system jest zainstalowany na stadionie, w amfiteatrze w Rudzkim Moście. I przy sklepach – szczególnie tych, w których jest sprzedawany alkohol.
Rozwój systemu monitoringu był możliwy dzięki dobrej współpracy z tucholską policją. Szczególnie przyczynił się do tego poprzedni komendant, który dostrzegł korzyść z montażu kamer w mieście. Chociaż kilka lat temu niektórzy radni krzywym okiem patrzyli na to, że obsługa systemu zajmuje się zewnętrzna firma, a nie np. policja. Ale sam system obsługi monitoringu jest w budynku komendy przy ul. Dworcowej, a co najważniejsze – monitoring sprawdził się. Tak zgodnie oceniają to urzędnicy i policjanci.