Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drogowcy są gotowi na zimę. Tak nas zapewnia dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych

Anna Klaman
Anna Klaman
Zdjęcie ilustracyjne z akcji zima. Pytanie, jaka w tym roku będzie zima, pozostaje na razie bez odpowiedzi
Zdjęcie ilustracyjne z akcji zima. Pytanie, jaka w tym roku będzie zima, pozostaje na razie bez odpowiedzi Fot. Lech Kamiński
Od dzisiaj w Zarządzie Dróg Powiatowych na placu czekają pługi gotowe do wjazdu. W razie ataku zimy drogowcy - jak twierdzą - nie zostaną zaskoczeni.

- Cieszymy się, że zimy ciągle nie ma - mówi Zenon Poturalski, wicestarosta tucholski. - My właśnie chcemy, by taka pogoda jak teraz była marca, a potem niech już będzie wiosna.

Wicestarosta dodaje, że w zeszłym sezonie akcji zima samorząd "wydał 800 tys. zł w błoto". - W zeszłym roku o tej porze za oszczędności mogliśmy jeszcze zrobić jakieś remonty dróg, a w tym roku nie położymy już żadnego dywanika asfaltowego, bo poprzednia zima "zjadła" nam pieniądze.

Krzysztof Kociński, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Tucholi, informuje, że podpisano już umowę z wykonawcą. Tak jak w poprzednich latach będzie to Przedsiębiorstwo Transportowo Usługowe Pawłowski. Firma ma odpowiednią ilość sprzętu.
Za sypanie dróg płatność będzie od kilometra. Zarząd Dróg może zweryfikować, gdzie są samochody, bo piaskarki wyposażono w gps-y. Widać, gdzie dana piaskarka w danej chwili się znajduje. Jest to dużo łatwiejsze rozliczenie kilometrów.

W Zarządzie Dróg Powiatowych jest dyżurny akcji zimowej. Śledzi pogodę, robi tzw. objazd w nocy, więc wie, jaki jest stan na drogach. To on rozdysponowuje piaskarki w teren. Za pracę pługa płaci się godzinowo. Nie da się od kilometra, bo gdy są duże zaspy - nie można tak liczyć.
Kociński potwierdza, że za poprzednią zimę trzeba było zapłacić 800 tys. zł, ale za wcześniejszą - 2019/2020 - nieco ponad 200 tys. zł.

- Liczymy na to, że ta zima będzie również taka, że będziemy mieli maksymalnie 200 tys. zł albo jeszcze mniej do zapłacenia - mówi.
Z prognoz pogodowych wiadomo, że być może w niedzielę nastąpi załamanie pogody. Drogowcy są podobno gotowi. Mają łącznie sześć piaskarek, w tym jedną Zarządu Dróg Powiatowych. W razie potrzeby uruchomiona zostanie siódma.

- Mieszkańcy mogą dzwonić do dyżurnego z informacjami, gdzie należy wysłać sprzęt - informuje Kociński. - Wiadomo, dyżurny nie wszędzie może być. Mamy 400 km dróg. Jak jest porządna zima, zaspy, to jesteśmy wdzięczni jak ktoś powiadomi, że należy pług w dane miejsce wysłać.

Wkrótce na stronie BIP Zarządu Dróg Powiatowych w Tuchoii pojawią się szczegółowe informacje.
Telefon do dyżurnego to 692 050 438.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto