Dużo goli, mało emocji w derbach Krajny. Grom nadal wiceliderem

Na remisach skorzystał Start Pruszcz, który już jedną nogą jest w „okręgówce”. Derby powiatu sępoleńskiego dość niespodziewanie zakończyły się zwycięstwem Kamionki, co należy uznać za spory sukces podopiecznych Sławomira Gołąbka. Po kolejnej porażce Myśliwca w Gostycynie zapachniało B-klasą.

KRAJNA SĘPÓLNO - KAMIONKA KAMIEŃ 3:4 (1:3)
Bramki: Dominik Bonk 2 (74, 90), Artur Dądela (26) – Dawid Kapałczyński (19), Tomasz Mrugalski (39), Dawid Kobus (45), Bartosz Lepak (49).
KRAJNA: Włoch – K.Mosek, Grajczyk (80. Grajczyk), Siekierka, Janke (65. Suchomski) – Kaczmarek (55. Hermann), Trąbka, Kozina, M.Mosek – Dądela, Bonk.
KAMIONKA: Sowiński – Bukowski, Tusznio, Strumiłło, Karpacz – Kapałczyński (70. Stryszyk), Kobus, Lepak, Steinborn (65. Bratz) – Chmarzyński (80. Spica), Mrugalski (70. Czapiewski).

Długo wyczekiwane derby powiatu sępoleńskiego w A-klasie, mimo strzelonych siedmiu goli, nie zachwyciły poziomem. Goście już do przerwy prowadzili 3:1, a przy wszystkich straconych przez krajan golach swój udział miał bramkarz miejscowych. Tuż po rozpoczęciu gry goście podwyższyli prowadzenie, ale nie zmotywowało to gospodarzy do huraganowych ataków i na boisku nic ciekawego się nie działo. Dopiero w końcówce meczu dwa strzały z dystansu Dominika Bonka znalazły drogę do siatki, ale wygrana gości ani na moment nie była zagrożona. Kamionka zaimponowała skutecznością w wykorzystywaniu błędów popełnianych przez krajan pod własną bramką, dobrze też rozbijała nieliczne ataki gospodarzy daleko przed własnym polem karnym.

RAWYS RACIĄŻ - SPARTA PRZYSIERSK 7:2 (1:0)
Bramki: Damian Rybacki 3 (79, 81, 88), Maciej Malinowski 2 (20, 72), Rafał Pasiński (56), Arkadiusz Domachowski (68).
RAWYS: Ligman – Malinowski, Wiligała, Scheffs, Falkowski (60. Linda) – Pasiński, A.Prill, Rybacki, Domachowski – Banaś (69. Wera), Glazik (46. D.Pril).

Do meczu Rawys przystąpił w bardzo eksperymentalnym składzie, ale nie przeszkodziło to w wysokim pokonaniu „czerwonej latarni” rozgrywek, choć do przerwy nic nie zapowiadało pogromu. W pierwszych 45 minutach Rawys trafił tylko raz i to z karnego (Malinowski). Groźniejsze były co ciekawe akcje gości, ale bardzo dobrze bronił młodziutki Ligman. Od początku drugiej połowy akcje Rawysa zaczynały wyglądać dużo lepiej i na efekty nie trzeba było długo czekać. Prawdziwy popis skuteczności pod koniec meczu dał Rybacki, który w niecałe 10 minut skompletował hat tricka.

VICTORIA KORONOWO - GROM WIĘCBORK 1:1 (0:0)
Bramki: Mateusz Andrzejewski – Waldemar Janicki.
GROM: Kunek - Gierszewski, Lizik, Garsztka (84. Janicki), Tuński - Meyer, Przybylski, Erkvania (72. Hrycajewski), Nowak – Herzberg (72. Bilicki), Żychski (72. Błociński).

Mecz dwóch pretendentów do baraży o ligę okręgową przyniósł remis, co w uprzywilejowanej sytuacji stawia ekipę gości. Samo spotkanie nie mogło porwać, chociaż na boisku dużo było walki. Gromowcy od 40. min. musieli radzić sobie w dziesięciu po kontrowersyjnej żółtej kartce dla Nowaka. Zresztą najsłabszym aktorem tego meczu był arbiter, który mylił się w obie strony. Punkt piłkarzom z Więcborka zapewnił Janicki, trafiając do siatki tuż po wejściu na murawę. Victoria po stracie punktów przestała się liczyć w walce o baraże. Gromowcy mają 3 punkty przewagi nad Falą Świekatowo, która ma korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań oraz łatwiejszych rywali w ostatnich meczach.

MYŚLIWIEC GOSTYCYN - GLKS DOBRCZ 1:4 (0:2)
Bramki: Bartosz Kowalewski (62) – Łukasz Jaruszewski (5), Bartosz Kaszubowski (12), Dawid Kolarz (58), Bartosz Kuligowski (81).
MYŚLIWIEC: Karpiński – Chmura (46. Tybura), Fojut, Fortuński, Jarząbek – Wiśniewski (84. Jakusz Gostomski), Kuligowski, Kowalewski, Reda – Bloch, Nitka (70. Maciałek).

Myśliwiec przegrał arcyważny pojedynek o pozostanie w A-klasie. Goście z Dobrcza już po niespełna kwadransie prowadzili dwoma bramkami, spokojnie kontrolując grę. Miejscowi próbowali odrobić straty, ale bez skutku. Dopiero po godzinie gry Kowalewskiemu udało się pokonać bramkarza przyjezdnych, ale ci prowadzili już wtedy 3:0. Sytuacja Myśliwca stała się już nieciekawa, a do końca rozgrywek pozostały tylko 3 kolejki, w tym dla gostycynian dwie wyjazdowe.

DĄB POTULICE - TUCHOLANKA TUCHOLA 3:1 (0:0)
Bramki: Kamil Wisorek (47), Mikołaj Jaruzal (50), samobójcza (90) – Adrian Czapiewski (54).
TUCHOLANKA: Domeracki – Ostrowski, Rydelek, Smoliński, Pędowski – Renkiewicz, Górka, B. Kaszczyszyn, Szyca – Fierek, Czapiewski.

Jak widać tucholanie zdołali sprężyć się tylko na mecz z Krajną. W kolejnym spotkaniu z Dębem ławka rezerwowych tucholan nie istniała, bo do Potulic pojechali w 11. Na domiar złego już w 10. min. kontuzji doznał Bartosz Kaszczyszyn i Tucholanka musiała grać w osłabieniu. Losy meczu rozstrzygnęły się tuż po przerwie, kiedy to miejscowi w ciągu 180 sekund dwukrotnie zdołali pokonać Domerackiego. Tucholanie walczyli, stwarzali sytuacje, ale umiejętności wystarczyło na zdobycie honorowego trafienia.

Pozostałe mecze 23. kolejki: Fala Świekatowo - Tartak Wudzyn 1:1, Victoria Niemcz - Start Pruszcz 1:5.

1. Start Pruszcz 23 56 77-19
2. Grom Więcbork 23 50 63-36
3. Fala Świekatowo 23 47 50-20
4. Victoria Koronowo 23 43 42-25
5. Kamionka Kamień 23 39 43-31
6. Krajna Sępólno 23 38 59-46
7. Tucholanka Tuchola 23 38
8. Rawys Raciąż 23 35 71-49
9. Dąb Potulice 23 26 63-72
10. GLKS Dobrcz 23 26 34-49
11. Tartak Wudzyn 23 23 35-73
12. Victoria Niemcz 23 19 26-59
13. Myśliwiec Gostycyn 23 16 35-71
14. Sparta Przysiersk 23 2 24-82