Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grom ograny przez outsidera. Rywal z Golubia-Dobrzynia kończył mecz w dziewiątkę

Piotr Pubanz
Gromowcy (na niebiesko) atakowali do ostatnich sekund, ale defensywa Drwęcy błędu nie popełniła.
Gromowcy (na niebiesko) atakowali do ostatnich sekund, ale defensywa Drwęcy błędu nie popełniła. Piotr Pubanz
To był koszmarny mecz w wykonaniu więcborskiego Gromu. Podopieczni Sylwestra Trzósło w sobotę podejmowali outsidera „okręgówki” Drwęcę Golub-Dobrzyń, ulegając rywalowi 0:2. Goście długo grali w osłabieniu, a ostatni kwadrans w dziewięciu, mimo to gola nie stracili.

Goście przyjechali na mecz z jednym rezerwowym, a przed pierwszym gwizdkiem sędziego tracili do gospodarzy aż 20 punktów. Faworyta nie trudno było więc wskazać. Tymczasem miejscowi od początku spotkania nie przejawiali większych chęci do biegania. Niby częściej przebywali przy piłce, ale nic z tego nie wynikało.

Goście z kolei nie udawali, że wynik 0:0 bardzo im odpowiada, skupili się więc na uważnej grze w defensywie. Mając jednak w składzie jednego z najskuteczniejszych strzelców ligi okręgowej Kamila Górala próbowali kontratakować. Szczęście im dopisało, a właściwie snajperski nos superstrzelca, który dwukrotnie do przerwy umieścił piłkę w siatce.

Wydawało się, że Grom ruszy do zdecydowanych ataków i szybko odrobi straty. Nic z tego. Żaden z zawodników nie potrafił wziąć na swoje barki odpowiedzialności za wynik. Były niekończące się wrzutki w pole karne rywala, z którymi bez większych problemów radzili sobie przyjezdni. Ci od 65 minuty grali w osłabieniu za drugą żółtą kartkę, a ostatnich 8 minut podstawowego czasu i 6 kolejnych doliczonych grali w dziewiątkę, ale i takiej przewagi liczebnej Grom nie potrafił wykorzystać.

- Z pewnością nie zlekceważyliśmy rywala, ale trzeba przyznać, że od początku meczu na boisku poruszaliśmy się dość ospale – mówił po końcowym gwizdku piłkarz Gromu Sebastian Pacek. – Nic nam dzisiaj nie wychodziło. Nawet grając w przewadze dwóch zawodników nie potrafiliśmy poważniej zagrozić bramce Drwęcy. Nie przystoi przegrywać meczu z takim rywalem i to w tak złym stylu.

Pozostałe wyniki 19. kolejki: BKS - Flisak 2:1, Wojownik – Iskra 1:1, Mustang – Tor 2:0, Victoria – Łochowo 0:1, Start - Pomorzanin S. 1:2, Pomorzanin T. Promień 9:1, Gryf – Radzynianka 0:1.

1. Pomorzanin Toruń 18 41 66-29
2. Radzynianka Radzyń 19 36 42-34
3. BKS Bydgoszcz 19 36 43-13
4. Promień Kowalewo 18 33 34-25
5. Victoria Lisewo 18 32 34-21
6. Mustang Ostaszewo 19 32 41-21
7. Flisak Złotoria 19 32 30-23
8. Start Pruszcz 19 30 40-33
9. Grom Więcbork 18 29 34-34
10. Pomorzanin Serock 18 27 28-23
11. Gryf Sicienko 18 19 30-37
12. Iskra Ciechocin 18 18 30-37
13. Wojownik Wabcz 19 17 36-58
14. Drwęca G-D 19 12 26-75
15. Tor Laskowice 18 11 24-47
16. KS Łochowo 19 9 24-52

Liverpool przygotowuje się do meczu z City. Na treningu pojawił się Mohamed Salah

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto