Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacek Brygman, wójt Cekcyna: - Zabiegamy o rządowe środki na przedszkola

Anna Klaman
Anna Klaman
Utrzymanie dzieci w przedszkolach publicznych stanowi dla samorządów coraz większe wyzwanie
Utrzymanie dzieci w przedszkolach publicznych stanowi dla samorządów coraz większe wyzwanie Fot. Pixabay/ mendling
Jacek Brygman, wójt Cekcyna, uczestniczy w posiedzeniach komisji wspólnej rządu i samorządu terytorialnego. Razem z innymi samorządowcami zabiega, by subwencją oświatową objąć również dzieci 3-5-letnie w przedszkolach.

Postulat samorządowców dotyczy utworzenia typowej subwencji przedszkolnej, w tej chwili są nią objęte tylko 6-latki.

- Na dzieci 3-5 letnie w przedszkolach otrzymujemy dotację 1 tys. 503 zł na dziecko, która pokrywa 15, 20 proc. kosztów - informuje Jacek Brygman, wójt Cekcyna.

W publicznych przedszkolach rodzice płacą tylko złotówkę powyżej 5 godzinnej opieki - za 6, 7 i 8 godzinę, to symboliczna kwota. Często, szczególnie w wakacje, rodzice deklarują, że dzieci będą uczęszczały do przedszkola, gminy organizują opiekę, zajęcia, a maluchy nie przychodzą. Kolejny wniosek jest więc taki, by to samorządy decydowały o opłatach, adekwatnych na tyle, że będą mobilizowały rodziców do wywiązania się z deklaracji.
Najważniejszy postulat samorządowców to jednak utworzenie subwencji przedszkolnej. Jest to konieczne, bo w ostatnim czasie, szczególnie na wsiach, bardzo wzrósł wskaźnik liczby dzieci w przedszkolach. Coraz więcej maluchów trafia do placówek przedszkolnych. Jeszcze 15-20 lat temu opiekowano się w nich 20,30 proc. ogółu populacji w tym wieku. Teraz jest to - nawet na obszarach wiejskich - ok. 80 proc. Spowodowało to oczywiście, że bardzo wzrosły koszty funkcjonowania przedszkoli.

- Zadania oświatowe od wielu, wielu lat są bardzo mocno niedoszacowane i coraz bardziej zwiększa się różnica pomiędzy środkami, które gminy otrzymują na funkcjonowanie oświaty, a kosztami - mówi wójt Brygman. - Ministerstwo Edukacji przygotowało zestawienie porównawcze wysokości subwencji oświatowej do kosztów, jakie ponosimy. Jednoznacznie z niego wynika, że te koszty w ostatnich latach bardzo szybko rosną w stosunku dochodów, które otrzymujemy na prowadzenie oświaty.
Wójt Brygman przyznaje, że barierą w zwiększeniu finansowanie będzie pewnie stanowisko Ministerstwa Finansów. Zresztą, ze wstępnych informacji na temat wysokości subwencji oświatowej na rok przyszły, wiadomo, że ma ona wzrosnąć nieco ponad 7 proc. Wójt już się martwi, bo przecież inflacja jest dwukrotnie wyższa, a koszty wynagrodzeń i bieżące funkcjonowania poszczególnych jednostek rosną w zastraszającym tempie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto