Jedenaście par świętowało jubileusze małżeńskie. To wzór dla młodego pokolenia

60-lecie zawarcia związku małżeńskiego świętowali Czesława i Stanisław Olszewscy z Bysławia. Mają trójkę dzieci i troje wnucząt. Jak wspominają, znali się od młodzieńczych lat, ale o ich wspólnej przyszłości zadecydowało jedno z wesel, na którym razem się bawili. Prowadzili 8-hektarowe gospodarstwo rolne, które obecnie przejął syn z synową.

Pięć par świętowało 55-lecie pożycia małżeńskiego. Wśród nich byli Zofia i Jerzy Sampławscy z Lubiewa. Mają troje dzieci i doczekali dwoje wnuków. Jubilatka pochodzi z Raciąża, a pan Jerzy z Tucholi. Pani Zofia rozpoczęła pracę w tucholskim inspektoracie PGR, a następnie od 1970 r., aż do przejścia na emeryturę była główną księgową w zakładzie drzewnym w Bruchniewie. Jubilat natomiast całe swe życie związał ze szkolnictwem, w sumie przepracował 36 lat. Początkowo pracował w Raciążu, a następnie przez 22 lata był dyrektorem szkoły w Klonowie. Jest absolwentem wydziału sztuk pięknych uczył również plastyki w lubiewskiej szkole. Jego uczniowie uczestniczyli w konkursach plastycznych wojewódzkich i ogólnopolskich, odnosząc sukcesy. Jego największą pasją jest malarstwo.

Czytaj też: 50 lat minęło jak jeden dzień. Złote gody w gminie Chojnice

Maria i Ignacy Augustyńscy są z Bysławka. Mają pięcioro dzieci i cieszą się dziewięciorgiem wnuków oraz dwójką prawnuków. Jubilaci prowadzili gospodarstwo rolne, które przekazali synowi. Pani Maria pochodzi z Zalesia Królewskiego, gdzie poznała męża na zabawie i po ślubie zamieszkała z nim w Bysławku.

Na uroczystości byli także Anna i Jerzy Glazikowie z Bysławia. Mają dwóch synów, czworo wnuków i dwoje prawnuków. Para prowadziła 16 ha gospodarstwo, które przekazali synowi. Są rodziną mieszkającą od pokoleń w Bysławiu. Swojego szczęścia nie szukali daleko, mieszkali po sąsiedzku i zakochali się w sobie.

Ponad pół wieku rzeżyli wspólnie Helena i Eugeniusz Klajnowie z Trutnowo. Mają czworo dzieci, dwanaście wnucząt i prawnuczka. Pan Eugeniusz pochodzi z Zalesia Królewskiego. Jubilatka natomiast urodziła się w Trutnowie i tam zamieszkali razem po ślubie. Pan Eugeniusz pracował w Zakładach Drzewnych Przemysłu Węglowego, a następnie w Bydgoskiej Fabryce Opakowań Blaszanych. Małżonka zajmowała się domem i wychowaniem dzieci.

Pięknego jubileuszu doczekali Gertruda i Leon Kowalscy z Lubiewa. Mają czworo dzieci, cieszą się jedenaściorgiem wnuków, mają prawnuczka i kolejne jest w drodze. Jubilat pracował w POM-ie w Piastoszynie i jako pracownik tego zakładu został skierowany do budowy wodociągu w Lubiewie, gdzie poznał małżonkę. Po ślubie prowadzili razem gospodarstwo rolne. Jubilat udzielał się również społecznie. Pani Gertruda była wyuczoną przez siostry zakonne kucharką, świetnie gotowała i była rozchwytywana do przygotowania jadła na wesela i przyjęcia.

Zobacz koniecznie: Żyją już ponad wiek a wciąż są pełni radości i wigoru! Stulatki w Kujawsko-Pomorskiem [zdjęcia]

Wójt życzył wszystkim parom kolejnych lat w zdrowiu i podkreślał, że jest to piękne, że pary są ze sobą tyle lat na dobre i złe. Młodzi mogą brać z nich przykład.

Pary obchodzące złote gody zaprezentujemy wkrótce.