Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Każdy zawodnik jest gotów stanąć na głowie, by wygrać w wielkim turnieju „Break a leg”

Radosław Osiński
Nadesłane
Za tydzień Tuchola stanie się Mekką dla najlepszych tancerzy breakdance w Polsce. Tegoroczne „Break a leg”, to już druga odsłona Ogólnopolskich Zawodów Tańca Breakdance.

Impreza odbędzie się 5 października w Hali Widowisko-wo-Sportowej w Tucholi.
- Już rok temu frekwencja była znakomita - relacjonuje Agnieszka Joppek z Tucholskiego Ośrodka Kultury. - Wówczas gościliśmy 60. tancerzy a mieliśmy zaledwie jedną dorosłą kategorię wiekową. Ze względu na to, że już wtedy przyjechało sporo nastolatków, teraz rozszerzamy konwencję festiwalu. Liczymy na przyjazd zorganizowanych grup.
Na razie organizatorzy nie ogłaszają zapisów bo tancerze breakdance to osoby spontaniczne i zgłoszą się rano od razu na zawody.

O godz 9.00 rozpocznie się graffiti jam, od 12.00 do 13.30 jest przewidziana rejestracja zawodników. Natomiast o 14.00 rozpoczną się eliminacje.

Celem zawodów jest: popularyzacja tańca breakdance, konfrontacja dorobku artystycznego tancerzy, wymiana doświadczeń i rozwijanie uzdolnień zawodników, przybliżenie odbiorcom kultury hip-hop oraz promocja aktywnego trybu życia wśród dzieci i młodzieży.
A przy tym impreza jest świetną promocją miasta, bo wyniki „pójdą w Polskę”.
W jury najlepsi mistrzowie
To, co intryguje uczestników festiwalu, to skład jury. Popisy konkursowiczów będą oceniać tzw. bboye, czyli tancerze breakdance z dużym dorobkiem.

Pierwszy z nich to Mariusz „Mario” Brzozowski urodzony w Chełmie, jest niewątpliwie barwną postacią i najlepszym bboyem pochodzącym z tego miasta.
Piotr „Beeski” Kania z Gdyni doświadczenie zawodowe zdobywał w Los Angeles, Nowym Jorku, Bostonie, Miami, Orlan-do, Seattle, Tokio, Taipei itd. Największymi osiągnięciami Piotra jest tytuł wicemistrza świata podczas Mistrzostw Świata w breakingu na Tajwa-nie w 2013 r., oraz dostanie się do finału programu tanecznego Got To Dance w 2013 r.
Trzeci juror to Jacek „Armstrong” Snochowski, który obecnie tańczy na najważniejszych eventach w Europie, wystarczy wymienić chociażby portugalskie Eurobattle czy irlandzkie Skill Masters. Obecnie związany z tym ostatnim krajem.

Turniej to nie tylko taniec

Uczestnicy tucholskiego turnieju mają wszelkie szanse, by pójść w ślady wspomnianych jurorów. Będą walczyć o nagrody w dwóch kategoriach: Kids 14- oraz Pro15+.
- Oprócz tanecznych popisów, odbędzie się również graffiti jam czyli rywalizacja w tworzeniu grafik - wyjaśnia dalej Agnieszka Joppek. Zgłosiły się następujące grupy: SEOK
– TZC; PANCO – TZC; BEESKI
– SZTEWITE GANG; KTOŚ
– NERDS CREW.

Podobnie jak przed rokiem o podsycanie emocji wśród publiczności oraz adekwatny komentarz tego, co dzieje się na parkiecie zadba prowadzący imprezę MC/Bboy Gregory (Grzegorz Gniwecki) z Bielawy.
Zawody tancerzy odbęda się w systemie pucharowym, pary konkurentów do bitwy dobierane będą w drodze losowania. Zapowiadają się spore emocje.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Każdy zawodnik jest gotów stanąć na głowie, by wygrać w wielkim turnieju „Break a leg” - Gazeta Pomorska

Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto