Kiedy ruszą przebudowy w Tucholi? Terminy naglą

Burmistrz Tadeusz Kowalski, gdy pytamy go o inwestycję, przyznaje, że postęp prac jest niewielki.

- Słabo to wszystko się na razie prezentuje - nie ukrywa. - Koniecznie tempo robót musi być przyspieszone. Jeszcze w sobotę, gdy zajrzeliśmy na ul. Dworcową, nie było tam widać śladu obecności ekipy budowlanej.

A przecież inwestycja zgodnie z podpisaną umową miały ruszyć 16 sierpnia. Minęły więc już trzy tygodnie. Może nie byłoby to tak istotne, gdyby nie napięty, ale przecież uzgodniony termin zakończenia inwestycji, jakim jest 31 października.

[zaj_kat]Na Pocztowej, owszem, już można było dostrzec, że coś się zaczęło. Choć i tam to był dopiero początek zadania. Burmistrz Kowalski mówi, że jest faktem, że Strabag, główny wykonawca (ma kilku podwykonawców) będzie musiał mocno przyspieszyć. Jest jednak pewien, że to się stanie. Strabag to przecież duża firma na rynku, jest teraz niekwestionowanym liderem.

Wiceburmistrz Tomasz Stybaniewicz rozmawiał ostatnio z inspektorem nadzoru i podwykonawcą. Ustalono, że wkrótce roboty nabiorą tempa. Będzie to dostrzegalne dla obserwatorów, bo mocno zrywana będzie nawierzchnia.

Przypomnijmy, przebudowa jest realizowana w ramach narodowego programu budowy dróg lokalnych. Plan jest taki, by utrudnienia dla mieszkańców były jak najmniejsze. Będą wykonywane odcinki, tak by zainteresowani mogli do siebie dojechać. Najtrudniejsza będzie etap wylewania asfaltu, który może zająć jeden lub dwa dni.

Zobacz koniecznie: Tyle zarabiają żołnierze, policjanci, prokuratorzy i strażnicy! [stawki]

Burmistrz spodziewa się, że na Dworcowej przebudowa przebiegnie raczej gładko, autobusy czy busy mogą jechać ul. Chopina. Projekty organizacji ruchu są już zresztą gotowe. Gorzej może być na Pocztowej, gdyż znajduje się tam nie tylko starostwo powiatowe, ale i wiele punktów handlowych i użyteczności publicznej.

Dworcowa i Pocztowa zyskają nie tylko nową nawierzchnię, ale i chodniki, zatoczki, miejsca postojowe czy tereny zielone. Na Dworcowej zostanie zostanie zlikwidowana skarpa i przebudowane zostanie skrzyżowanie z ul. Kolejową. Miasto zyska wizualnie, podróżni przyjeżdżający pociągiem czy autobusem zaraz po wyjściu zobaczą, że stolica Borów Tucholskich jest faktycznie piękną miejscowością.

Pytanie tylko, czy nie będzie poślizgu. Wydaje się już raczej nieunikniony. Przy krótkim terminie do wykonania został duży zakres przedsięwzięcia. Już teraz spodziewać się można, że wykonawca wystąpi o przedłużenie terminu umowy. Ale o sensowne argumenty będzie niełatwo, skoro przedsięwzięcie, jak widać, ruszyło tak niemrawo.