Pewnie wielu pamięta cudowną kobietę, jaką była **Ania Wedel-Sala, edukatorka z Nadleśnictwa Tuchola. Dzięki staraniom wielu osób jest po niej pamiątka - „Ławeczka Ani”. Po osobie, którą wiele osób wspomina bardzo ciepło. Ławeczka swoje miejsce znalazła w parku dendrologicznym nieopodal siedziby nadleśnictwa tuż obok „Zielonej Klasy”, w której to leśniczka zarażała miłością do przyrody, leśnictwa i Borów Tucholskich rzesze odwiedzających.
- Jeżeli ktoś z Was będzie jechał przez Gołąbek z lub do Tucholi zachęcam do odwiedzenia tego miejsca - mówi mieszkaniec powiatu tucholskiego. - Technika czyni cuda i w tym przypadku. Siedząc na ławeczce można usłyszeć po raz kolejny magnetyczny głos pani Ani, głos, którego tak wielu z nas brakuje....
Przypomnijmy, przed ponad rokiem wiadomość o śmierci Anny Wedel-Sali wstrząsnęła tymi, którzy znali pracownicę Nadleśnictwa Tuchola. W chwili pożegnania padła deklaracja, którą znajomi właśnie spełnili. Pani Ania oprowadzała wycieczki i z pasją opowiadała o lesie, przyrodzie i potrafiła trafić do odbiorców.
Wideo: E. Rafalska: Pieniądze na "500 Plus" są i będą. Ministerstwo rodziny planuje jednak korekty w programie
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
