Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lider wygrał, ale Grom Więcbork był lepszy niż jego miejsce w tabeli

Piotr Pubanz
Moment zdobycia jedynego gola meczu
Moment zdobycia jedynego gola meczu Piotr Pubanz
PIŁKA NOŻNA Sensacji w Więcborku nie było. Lider „okręgówki” wygrał z Gromem 1:0, ale w końcówce meczu musiał drżeć o wynik.

GROM WIĘCBORK – ZAWISZA BYDGOSZCZ 0:1 (0:0)
Bramka: Bartosz Stoppel.
GROM: Ajtner - Janicki, Słupikowski, Bilicki, M.Przybylski, Tuński (Skiba), Bonecki (Sz.Przybylski), Adamski, Pacek, Lizik (Kosmela), Żychski.

Potyczka faworyzowanego Zawiszy z Gromem wyglądała identycznie jak mecz sprzed kilku miesięcy rozegrany jeszcze w A-klasie z Kamionką. Niby goście przeważali, niby atakowali bramkę rywala, ale odbijali się od uważnie grającego bloku defensywnego. Nastąpił jednak jeden moment, gdy gospodarze na chwilę odpuścili krycie i padła bramka, która niebiesko-czarnym dała trzy punkty. Końcówka meczu to ataki miejscowych i gol wiszący w powietrzu. Tak było w kwietniu w Kamieniu, tak samo w sobotę w Więcborku.

Zawiszanie często przedostawali się pod pole karne Gromu, ale znakomicie w środku obrony spisywał się Janicki, który z łatwością rozbijał ataki przyjezdnych, Gdy dochodziło już do strzału, pewnie w bramce spisywał się Ajtner. Gromowcy też próbowali atakować, a szczęścia szukali m.in. strzałami z dystansu. Bliski umieszczenia piłki w siatce był zwłaszcza w 12. min. Adamski.

Od początku drugiej połowy gromowcy zaczęli grać odważniej i mecz nabrał kolorytu. W 63. min. świetną akcję przeprowadził Pacek, piłka trafiła do Żychskiego, a po chwili o centymetry minęła światło bramki. Chwilę potem gospodarze na moment zagapili się przy rzucie rożnym i Stoppel głową dał prowadzenie gościom. Zawiszanie powinni podwyższyć prowadzenie w 72. min., kiedy Ajtner okazał się lepszy w sytuacji sam na sam od Kozłowskiego, a dobitka Wiśniewskiego zatrzymała się na poprzeczce. Ostatnie minuty meczu to usilne dążenie miejscowych do wyrównania. Naprawdę blisko było w 90. min., ale Packowi zabrakło szczęścia w wykończeniu ładnej akcji drużyny, a po chwili z półobrotu groźnie uderzał Bilicki, piłka jednak wylądowała na górnej części siatki.

Grom co prawda przegrał 9. mecz w sezonie, ale na boisku nie było widać różnicy kilku klas, jakie powinny dzielić lidera i przedostatnią ekipę ligi. Należy żałować, że gromowcy z taką determinacją i poświęceniem nie podeszli do innych spotkań rozegranych w rundzie jesiennej, bo z pewnością miejsce w tabeli byłoby inne.

Pozostałe wyniki 15. kolejki.
Naprzód – Start 2:1, Gryf – Cyklon 1:3, Flisak – Mustang 0:3, Pomorzanin - Unia 5:1, Victoria – Sportis 0:1, Radzynianka – Sokół 4:3.

1. SP Zawisza Bydgoszcz 14 36 35-11
2. Mustang Ostaszewo 14 32 32-16
3. Start Pruszcz 13 26 35-12
4. Sportis Łochowo 14 25 23-14
5. Cyklon Kończewice 14 25 31-15
6. Naprzód Jabłonowo 14 24 22-23
7. Radzynianka Radzyń 14 22 25-29
8. Pomorzanin Serock 14 20 21-22
9. Flisak Złotoria 14 16 18-30
10. Victoria Lisewo 14 15 17-32
11. Promień Kowalewo 13 14 11-18
12. Gryf Sicienko 14 12 21-29
13. Sokół Radomin 14 12 19-27
14. Grom Więcbork 14 11 20-34
15. Unia Wąbrzeźno 14 10 19-37

Flesz - bezpieczne dziecko. To musisz wiedzieć!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto