Około godz. 20 dyżurny tucholskiej komendy został poinformowany, że w Wielkiej Kloni w gminie Gostycyn pod sklepem doszło do awantury między dwoma mężczyznami. Na miejsce skierowano policjantów, którzy ustalili, że do kłótni doszło pomiędzy 30-letnim mieszkańcem powiatu sępoleńskiego oraz 29-letnim mieszkańcem Wielkiej Kloni.
29 latek zwrócił uwagę "przyjezdnemu", że w miejscowości obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h i nie powinien jeździć szybciej. Między mężczyznami doszło do szarpaniny. Po zdarzeniu 30-latek wraz z pasażerem wsiedli w opla astrę i odjechali. Po chwili wrócili jednak pod sklep, zamienili się miejscami w aucie i zadzwonili po patrol policji, zgłaszając, że jeden z nich został pobity. - Policjanci po przybyciu na miejsce zastali zgłaszających, mieszkańców sąsiedniego powiatu: 30-latka i jego 58- letniego ojca. Młodszy z nich był pod wpływem alkoholu. Alkotest wykazał w jego organizmie 2,6 promila - informuje Justyna Janiak, rzecznik tucholskiej policji. - Funkcjonariusze szybko ustalili, co się faktycznie wydarzyło.
Samochodem kierował 30-latek, mimo, że posiadał orzeczony zakaz kierowania pojazdami oraz był nietrzeźwy. Teraz odpowie przed sądem za dwa przestępstwa - kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz nie stosowanie się do wyroku.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?