Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od finansistki do pisarki. Lubiewo odwiedziła Magdalena Witkiewicz

Sandra Szymańska
Po spotkaniu z Magdaleną Witkiewicz nie zabrakło autografów, dedykacji i wspólnych zdjęć
Po spotkaniu z Magdaleną Witkiewicz nie zabrakło autografów, dedykacji i wspólnych zdjęć Nadesłane
Bibliotekę-Centrum Kultury i Promocji Gminy Lubiewo odwiedziła Magdalena Witkiewicz, popularna autorka powieści obyczajowych dla kobiet.

Pisarka miała w Lubiewie aż dwa spotkania. Najpierw z podekscytowanymi dziećmi, a po południu z dorosłymi.
Podczas rozmowy Magdaleny Witkiewicz z najmłodszymi czytelnikami okazało się, że dwójka z nich ma tak samo na imię, jak dzieci pisarki i jednocześnie bohaterowie jej książki - Lilka i Mateusz. Pani Magdalena zdradziła swoim małym słuchaczom sekret, jak napisać książkę .Przed spotkaniem dzieci wzięły udział w grze terenowej „Lilka”.

Starsi czytelnicy dowiedzieli się co nieco o kulisach pisarskich Magdaleny Witkiewicz. Autorska zazwyczaj pisze w nocy, gdy domownicy już śpią. Nie wyobraża sobie pracy w innym zawodzie.

Więcej wiadomości z Tucholi i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/tuchola/

A zaczęła pisać 10 lat temu i to w tajemnicy przed rodziną. Wcześniej była finansistką. Postanowiła przesłać próbki swojego talentu wydawnictwu i od razu dostała propozycję napisania książki. - To zajęcie jest wymagające. pochłania mnóstwo czasu. Kreowani bohaterowie stają się częścią mojego życia - przyznała Magdalena Witkiewicz.

Autorka „Milaczka”, „Opowieści niewiernej” i „Awarii małżeńskiej” opowiedziała też o swojej nowej powieści „Jeszcze się kiedyś spotkamy”. Jej akcja rozgrywa się w czasach II wojny w niedalekim Grudziądzu. Stamtąd pochodzi dziadek autorki. Na premierę książki, 15 maja, czekają już wierne czytelniczki.

Agro Pomorska - odcinek 59.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto