Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tucholski. Starosta Michał Mróz stanowczo do marszałka o linii kolejowej nr 201

Anna Klaman
Anna Klaman
Mieszkańcy Śliwic mają teraz utrudniony dojazd do Bydgoszczy
Mieszkańcy Śliwic mają teraz utrudniony dojazd do Bydgoszczy Fot. Dariusz Bloch
Starosta tucholski nadal nie otrzymał odpowiedzi od marszałka na swoje pismo w sprawie zlikwidowanych połączeń kolejowych na linii nr 201. Odpowiedział natomiast Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. Popiera starania władz powiatu o przywrócenie pociągów na tej trasie.

Zobacz wideo: Dodatkowe pieniądze dla emerytów. To trzeba wiedzieć!

Przypomnijmy, 31 stycznia zlikwidowano także zastępcze połączenia autobusowe. 19 marca na sesji Rady Powiatu starosta Michał Mróz poinformował radnych o swoim stanowisku i przeczytał list do marszałka. Stanowczy!

Czytaj także

- W obliczu postawienia samorządu tucholskiego wobec fatów dokonanych, tak odpisałem marszałkowi: - "Bardzo dziękuję za skierowane do mnie pismo w sprawie przewozów kolejowych. Biorąc je do ręki, byłem przekonany, że jest to odpowiedź na przekazane na pana ręce - podjęte 30 września ub.r. stanowisko powiatu w sprawie przywrócenia połączeń kolejowych i wspólne wystąpienie przewodniczącej rady powiatu i starosty do przewodniczącej Sejmiku. Płonne okazały się moje nadzieje, bo pan marszałek odnosi się nie od naszych pism, tylko do ustaleń podjętych 25 listopada ub.r. na spotkaniu z samorządami gminnymi, o którym władze powiatu nie były poinformowane. Wnioskuję z treści, że podjęto tam ustalenia, za które powiat ma zapłacić. Dziwne to zrozumienie samorządności. Proszę nie nakładać na samorząd powiatowy obowiązków, jakie są w zakresie kompetencji samorządu województwa. Używa pan określenia, że transport na odcinku Wierzchucin - Lipowa Tucholska posiada wybitnie lokalny charakter. Stosuje pan sztuczkę słowną. Tak byłoby w istocie, gdybyśmy mówili, że potrzebne jest tylko połączenie Wierzchucin - Lipowa. Mieszkańcy gminy Śliwice i gmin sąsiednich oczekują jednak od władz samorządowych znacznie więcej. Umożliwienia im połączenia z aglomeracją Bydgoszcz. Zlikwidował pan jedyne logiczne połączenie dla mieszkańców. Do lekarzy specjalistów, szpitali, szkół, uczelni. W większości odciął pan mieszkańców od tych usług. Jednocześnie odciął pan mieszkańców aglomeracji bydgoskiej od zielonych płuc Borów Tucholskich... Mam w zwyczaju poważnie traktować mieszkańców powiatu i o to proszę pana marszałka. Kolejny raz proszę o przywrócenie tego połączenia."

Starostę Mroza poparł prezydent Bydgoszczy

Jak informuje nas wicestarosta Zenon Poturalski, marszałek dotąd nie odpowiedział staroście. Michała Mroza poparł natomiast Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

- Zamierzamy cały czas czynić starania w tej kwestii - mówi wicestarosta. - W przyszłym tygodniu będzie spotkanie online z marszałkiem poświęcone tematyce drogowej. Myślę, że starosta ten temat poruszy.

Powiat nie zamierza finansować połączenia na odcinku linii Wierzchucin - Lipowa, uznając, że trasa jest regionalna.

Czytaj także

Nie ma już też autobusów. Wicestarosta: -To była fatamorgana

Autobusy zastępcze, które jeździły do końca stycznia, kursowały z Tlenia przez Łąski Piec, Śliwiczki (tam bez zatrzymywania). Po Śliwicach jechały przez Lipową, skąd dalej kierowały się na południe w kierunku Wierzchucina, czyli przez miejscowości Lubocień, Rosochatka, Lińsk, Wielkie Gacno, Małe Gacno i Zielonkę.
Przejazd ze Śliwic do Wierzchucina trwał godzinę, po czym pasażerowie mogli przesiąść się na pociąg jadący z Tucholi do Bydgoszczy. - Mieszkańcom Śliwic proponowano, żeby przez prawie dwie godziny jechać do Bydgoszczy, co jest kompletnie bezsensu - ocenia Poturalski. - Przecież pociąg na tej samej trasie jechałby około godziny.
I z autobusów nikt nie korzystał.

Jest jeszcze linia nr 215, ale...

Wicestarosta potwierdza - mieszkańcy Śliwic mają inny dojazd do Bydgoszczy, ale - jak podkreśla - z pewnym znakiem zapytania. Bo tak - uruchomiono pociąg na linii nr 215, czyli z Czerska do Laskowic przez Śliwice. Ale teraz pociąg i tam nie jeździ, bo ze względu na remonty podkładów na trasie, wprowadzono autobusową komunikację zastępczą. No i wicestarosta podkreśla, że w Laskowicach - jak się dowiedział - brakuje przesiadki na pociąg do Bydgoszczy. Są pociągi, ale przyspieszone... A to kosztuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto