Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat tucholski. WOŚP 2022 w deszczu i wietrze, a są rekordy. Wyniki z całego powiatu

Anna Klaman
Anna Klaman
W tucholskim sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
W tucholskim sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Fot. WOSP Tuchola
W powiecie tucholskim Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała ponad 168 tys. zł. To nie są ostateczne kwoty, bo trwają jeszcze licytacje i można wpłacać środki do eskarbonki.

W tucholskim sztabie przez trzy dni trwać będzie jeszcze licytacja jednego dnia w fotelach: burmistrza i starosty. Do jutra licytować można rower elektryczny, teraz jest wyceniany na 1 tys. 350 zł. Tucholski sztab WOŚP był dla gmin Tuchola, Kęsowo i Lubiewo. Będzie rekord, w ub.r. ze względu na pandemię zebrano ok. 60 tys. zł, a teraz łączna suma to ok. 109 tys. zł, z czego 88 tys. 265 zł z puszek. W gminie Kęsowo zebrano 11 tys. 220 zł i 7 euro, gminie Lubiewo - 22 tys. 967 zł. Wolontariusze z tej gminy mieli w puszkach łącznie 10 tys. 336 zł. W WOŚP-owe granie włączyły się Morsy z Borów Tucholskich, zasilając puszki wolontariuszy o kwotę 780 zł. Licytacje w Lubiewie to 15 tys. 006 zł, z czego online 12 tys. 359 zł.
Gmina Gostycyn zasiliła konto Orkiestry kwotą 31 tys. 033 zł, 20 euro, 23 kun chorwackich, a eskarbonka to 4 tys. 840 zł.
W Śliwicach wynik WOŚP to 27 tys. 402 zł, eskarbonka - 1 tys. 010 zł.

Puste ulice, a i tak zebrali na Orkiestrę tak dużo

Dariusz Kotlenga, szef tucholskiego WOŚP, jadąc dzisiaj przez Tucholę, mówił: - Dziś widać dużo ludzi w mieście, a wczoraj - nikogo. Z dwójką moich dzieci chodziłem w niedzielę przez trzy godziny po mieście i spotkaliśmy w tym czasie tylko pięć osób.
Mimo pogody zniechęcającej do wyjścia z domu, wolontariusze "poszli na rekord". Po pierwsze, było ich więcej, po drugie - napotkani ludzie chętnie wpłacali datki, a później w puszkach - owszem znajdowano bilon, ale też dużo banknotów. - Gdy szliśmy, samochody się zatrzymywały, albo pukano nam w okna, by podejść, bo nas widziano - mówi Kotlenga.
Rankiem w niedzielę wolontariusze, którzy pierwszy raz uczestniczyli w akcji, byli załamani, widząc puste ulice w mieście. Kotlenga tłumaczył, że nie chodzi o rekordy, ale o umożliwienie ludziom zasilenia Orkiestry, jeżeli mają taki potrzebę.

Pozytywni "popaprańcy" dla Orkiestry z Tucholi

Młodzież z puszkami była zdeterminowana. Dziewczyny, które przyszły przebrane i woziły zrobioną na szydełku maskotkę - podobiznę Jurka Owsiaka, przemierzały Tucholę od rana do wieczora. - Takich pozytywnych 'popaprańców" mieliśmy więcej - podkreśla Kotlenga. - Także ci najmniejsi przynosili w puszkach po 500, 600 zł. Martwimy się teraz, by się nie pochorowali.
Dlatego zachęcano ich, by jak najczęściej zaglądali sztabu WOŚP na kubek ciepłej herbaty, talerz pożywnej zupy i bułkę. - Szacun dla wszystkich, którzy w tym roku angażowali się w Orkiestrę - kończy Kotlenga. - Ta 30. Orkiestra była wyjątkowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto