Przytaczamy poniżej pełne wypowiedzi z sesji Rady Miejskiej w Tucholi.
Radny Ireneusz Wesołowski o profilaktyce i szczepieniach
Czy jakieś podmioty kontrolują, jak wyglądają szczepienia dzieci i młodzieży? Czy dyrektor szkoły ma orientację, jak wygląda procentowo zaszczepienie, nawet na te podstawowe choroby jak gruźlica, dur brzuszny itd. Jestem z pokolenia, które w ten sposób było zabezpieczane, że pani higienistka przychodziła do klasy, kazała podwinąć lewy czy prawy rękaw i szczepiła. Wcześniej proszono przekazać rodzicom, jakie będą szczepienia. Kto powtarzał klasę, miał pokazać, że był w zeszłym roku zaszczepiony. W ten sposób cała populacja była zaszczepiona, a dyrektor był pewien, że "wszystko gra". Natomiast dzisiaj, z tego, co zrobiłem rozeznanie, to rodzice za to odpowiadają. Natomiast wszystkie dzieci spotykają się razem w szkole... Czy dyrektor nie powinien mieć wiedzy, ile dzieci jest zaszczepionych na jakieś tam choroby? Mam wrażenie, że intensywnie działają ruchy antyszczepionkowe... Tymczasem naszym wspólnym wrogiem jest mały złośliwy wirus, który wszystkich atakuje. Tylko kwestia wiedzy, odpowiedzialności decyduje o tym, czy go zwalczymy, czy nie. Jeśli ktoś sądzi, że wirus gruźlicy zniknie, to jest w błędzie. Bardzo szybko się zmutuje, jeśli my nie będziemy śledzić, jak wygląda procentowo szczepienie na poszczególne choroby, które wymieniłem. Zdziwimy się za kilka lat... I będziemy mieli problem taki, jaki dziś mamy z covidem. Kto się tym zajmuje? Czy jest kontrola? Czy są jakiekolwiek sposoby, aby przynajmniej dyrektor wiedział, czy dzieci są zaszczepione na takie czy inne schorzenia w poszczególnych szkołach? Czy osoby, które się uczciwie szczepią, będą zadowolone z tego, że tam będą się spotykać z nosicielami wirusa?
Burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski o szczepieniach
Takie dane z pewnością można będzie uzyskać w podmiotach, które zajmują się szczepieniami, czyli w Miejskim Centrum Lekarskim. Na pewno dyrektorzy nie dysponują takimi danymi i nie będą dysponować. Pamiętajmy, że dzisiaj toczy się debata, czy pracodawca może zapytać pracownika, czy jest zaszczepiony. Teraz - w myśl prawa - nie może. Przy kolejnym zasięganiu danych możemy poprosić o to, żeby procentowo MCL określił, jak to wygląda z różnymi szczepionkami. W rozbiciu na szkoły byłoby trudno to zrobić, ale w skali gminy i jakiegoś rocznika - tak. Oczywiście bez podawania danych osobowych niezaszczepionych.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?