Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reforma edukacji odbije się czkawką? W Tucholi boją się niżu demograficznego

Janina Waszczuk
Ireneusz Wesołowski, przewodniczący komisji oświaty twierdzi, że największym wrogiem szkolnictwa jest  niż demograficzny
Ireneusz Wesołowski, przewodniczący komisji oświaty twierdzi, że największym wrogiem szkolnictwa jest niż demograficzny Fot. Janina Waszczuk
Trwa rok szkolny, reformy są wdrażane i wszystko działa.

Od września jest wprowadzana reforma oświatowa. Nie ma pierwszych klas gimnazjalnych, są za to siódme klasy szkoły podstawowej. Na etapie przygotowań samorządowcy mieli dużo pytań i były bez odpowiedzi. W urzędach jednak musieli sobie poradzić i na to wychodzi, że poradzili sobie, a od września działa nowa sieć szkół.

Na ostatniej sesji mówiono o zmianach w systemie oświaty. - Problemów w tym roku nie brakuje. Na wsi jest prościej, bo jest jedna szkoła i właściwie rodzice tam wysyłają swoje dziecko. Bardziej skomplikowana sytuacja jest w mieście - mówił Ireneusz Wesołowski, przewodniczący komisji oświaty, kultury i sportu. - Rodzice mają prawo wybrać placówkę dla swojego dziecka. Mamy siedem szkół podstawowych, sale gimnastyczne i przedszkola i trzeba o nie dbać. Nie możemy wrzucić wszystkiego do jednego worka, każdy budynek jest inny. Wiemy, że w tym roku najwięcej pracy było w Szkole Podstawowej nr 2.

Jak podkreśla radny, są pieniądze z tzw. subwencji, ale tak naprawdę odpowiedzialność za całość systemu oświaty spada na gminę.

- Wierzcie mi, że ministerstwo nie dołoży ani złotówki na utrzymanie budynku, a nasza Szkoła Podstawowa nr 1 ma ponad sto lat i co mamy powiedzieć rodzicom żeby stanęli z parasolem, jak będzie przeciekał dach? - dodał Wesołowski. - Powinniśmy się cieszyć, że mamy taką sytuację, że możemy wspomóc oświatę i dzieci mają zajęcia z różnych dziedzin.

Ale jak zaznaczył przewodniczący, największym wrogiem, którego nie można lekceważyć i z którym borykają się wszystkie placówki szkolne, jest niż demograficzny. - Rok rozpoczął się pełen obaw, ale nie taki diabeł straszny. Nie stoi wszystko na głowie. Nauczyciele mają pracę, ale podkreślam jest współpraca rodziców, nauczycieli i urzędników - dodał radny.

Andrzej Jerosławski natomiast zwracał uwagę, że za dużo dokłada się do oświaty w gminie, a nagrody powinny być dla nauczycieli, a nie dla dyrektorów.

Burmistrz zaznaczył, że w tym roku jest dobrze, ale. - Za rok będzie trudniej, a za dwa jeszcze gorzej. Jak wynika ze słupków, będzie mniej klas i mniej dzieci - dodał Kowalski. - Kuratorium dobrze oceniło naszą pracę. Edukacja jest jednym z najważniejszych zadań gminy i wykształcenie młodego pokolenia to priorytet.

Od 1 listopada będzie 7-procentowa podwyżka dla pracowników administracji i obsługi w oświacie, a w przyszłym roku też wzrosną ich zarobki.

INFO Z POLSKI 19.10.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto