Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy z powiatu tucholskiego przedstawili premierowi bolączki gmin

Radosław Osiński
Nadesłane
Jak samorządy radzą sobie ze skutkami reform? - takie informacje włodarze gmin z powiatu przekazali kilka dni temu premierowi Morawieckiemu. Wójt Ireneusz Kucharski zdradza, o czym dyskutowano. Czy spotkanie zaowocuje zmianami?

Tego bardzo by oczekiwał Ireneusz Kucharski, wójt gminy Gostycyn. I nie tylko on. Bowiem każda gmina boryka się z podobnymi problemami. - Najwięcej trosk przysparzają gminne finanse obarczane coraz bardziej przez legislacyjne zmiany, bez stosownej rekompensaty - tak wynika z rozmowy wójta z premierem.

Co wyniknie ze zmian w oświacie?

- Rozmawialiśmy głównie o sprawach oświaty i transportu - relacjonuje wójt Kucharski. - Wszyscy mamy problem z realizacją wypłat wynagrodzeń w oświacie. Nie wiemy, jakiego rzędu wyrównanie tych dysproporcji otrzymamy w marcu 2020 roku. A musimy brać pod uwagę nie tylko pensje nauczycieli, ale i dołożenie do podwyżki wynagrodzenia minimalnego, które dotyczy pracowników obsługi w szkołach i innych placówkach budżetowych. Ta sprawa od dawna zaprząta uwagę samorządowców, nie tylko w Gostycynie.
- Za nami kilka nieprzespanych nocy, nie wiemy, czy budżet na 2020 roku uda się dopiąć - wyjaśnia gospodarz gminy. - Mamy już podpisane umowy na dotacje dotyczące budowy czterech dróg oraz boisk ze sztuczną nawierzchnią. Jednak do każdej z tych inwestycji trzeba dołożyć. A wielu samorządowców chce jeszcze coś przeforsować.

Tak krawiec kraje...

Teoretycznie gminy mają kilka narzędzi, by zmieniać kształt budżetu. Ale tam, gdzie dochodów niewiele, pozostaje także niewiele możliwości manewru.
- Jesteśmy małą gminą, w której główny dochód pochodzi z podatku rolnego - wylicza dalej wójt. - Z drugiej strony mamy jedne z najniższych podatków lokalnych w regionie. Analizujemy nasze finanse pod różnym kątem, także ewentualnych podwyżek. A jeszcze czekają nas podwyżki w opłatach za zagospodarowanie odpadów.
Kłopotów więc nie braknie. Rzecz jasna, nie było czasu, by premierowi rządu zwierzyć się ze wszystkich tych problemów. Ale wójt wykorzystał okazję, by zasygnalizować problemy, porozmawiać o zmianach legislacyjnych i wyzwaniach rządu na kolejną kadencję. - Dość często bierzemy udział jako gmina w konsultacjach dotyczących zmian w całym kraju-podsumowuje wójt Kucharski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Samorządowcy z powiatu tucholskiego przedstawili premierowi bolączki gmin - Gazeta Pomorska

Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto