Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spłonął dom w Nowejwsi Chełmińskiej. Mężczyzna, który z niego uciekł trafił do szpitala psychiatrycznego. Wiemy, co było przyczyną

Monika Smól
Monika Smól
Na początku stycznia spłonął dom w Nowejwsi Chełmińskiej. Podejrzenia sąsiadów padły na mężczyznę, który z niego uciekł...
Na początku stycznia spłonął dom w Nowejwsi Chełmińskiej. Podejrzenia sąsiadów padły na mężczyznę, który z niego uciekł... archiwum
7.01.2024 spalił się dom w Nowejwsi Chełmińskiej. Mężczyzna, który uciekł z niego został znaleziony kilka kilometrów dalej. Trafił do szpitala psychiatrycznym. Sąsiedzi mówili, że od dawna się go obawiali, bo był karany za przestępstwa. Co ustaliła prokuratura w sprawie pożaru?

Przypomnijmy, o pożarze domu w Nowejwsi Chełmińskiej (gmina Chełmno) strażacy z z KP PSP w Chełmnie zostali powiadomieni w niedzielny (7.01.2024) poranek. Pożar był już mocno rozwinięty. Osoba przebywająca w budynku oddaliła się, a odnaleziono ją kilka kilometrów od zdarzenia. Budynek spłonął.

O sprawie przeczytasz też tutaj

Sąsiedzi alarmowali nas wtedy, że Dariusz W. wiele razy już palił ogniska w lesie. Twierdzili, że zagraża bezpieczeństwu innych. Wspominali, że mężczyzna leczył się w szpitalu psychiatrycznym. I że wcześniej też paliło się w lesie, a Dariusz W. biegał wtedy z butlą z gazem. Policjanci potwierdzali, że był karany za posiadanie narkotyków i nękanie.

Zaczęło się śledztwo, a w ustalaniu przyczyn zdarzenia uczestniczył biegły z zakresu pożarnictwa. Co ustalono?

Postępowanie w tej sprawie zostało zakończone - mówi prokurator Grażyna Wiącek, szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. - Mężczyzna wprawdzie trafił do szpitala psychiatrycznego, ale to ze względu na ogólny stan zdrowia. Nie podpalił domu! Nie było podstaw, aby tak twierdzić.

Jak słyszymy, sprawa została umorzona.

Przyczyną pożaru domu było rozszczelnienie się komina - informuje Grażyna Wiącek. - Nie było w tym domu wykonywanych regularnie przeglądów kominowych. Osadzająca się na kominie sadza zapaliła się. Do pożaru nie doszło zatem na skutek udziału osób trzecich. Biegły to wykluczył.

Dowiedz się również

Mężczyzna, który jest chory i leczy się psychiatrycznie, nie przyczynił się do pożaru, w którym spłonął należący do jego rodziny dom.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelmno.naszemiasto.pl Nasze Miasto