Radny Andrzej Jerosławski zainteresował się wnioskiem, który wpłynął do rady, aby przenieść transformator z placu przy kościele św. Jakuba. - Czy to przedsięwzięcie będzie zrobione na koszt podatników - pytał radny. - To chyba będzie kosztowne.
- Wyjaśniam już. Chcę pana uspokoić - mówił burmistrz Tadeusz Kowalski. - Trafostacja jest usytuowana na placu przy kościele św. Jakuba i ksiądz się stara od lat o jej przeniesienie. To droga operacja i nie prosta.
Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]
Jak tłumaczy Kowalski, podczas większych nabożeństw, typu Boże Ciało lub inne święto z procesją wierni muszą ją omijać i najzwyczajniej w świecie im to po prostu przeszkadza. - Mimo że nie jest to proste, jest taka możliwość, ale jest to kosztowne, bo tę operację wyceniono na 200 - 300 tys. zł. Nie będzie to z pieniędzy gminy - zaznacza Kowalski. - Są prowadzone rozmowy i jest to ujęte w planach. Nie ma jednak jeszcze decyzji Enei. Odpowiedzieli, że jeśli znajdą środki, to przeniosą to urządzenie.
Ma być usytuowane w bezpiecznym miejscu, gdzie nie będzie nikomu przeszkadzać - na ul. Gabrychów, koło ogrodzenia. Jak zapewnia burmistrz, nie zabierze ani jednego miejsca parkingowego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
