Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchola. Co z nocną pomocą w szpitalu? Dziś jej tam nie otrzymacie. Dlaczego?

Anna Klaman
Anna Klaman
Szpital w Tucholi
Szpital w Tucholi Fot. Archiwum
O kulejącej nocnej i świątecznej opiece w szpitalu dyskutowano na dwóch sesjach - Rady Powiatu i Rady Miejskiej. Temat jest na tyle gorący, że niektóre wypowiedzi jak radnego miejskiego Romualda Gierszewskiego są daleko idące: - "Nasz starosta coś słabo działa, chyba ten mróz na niego zadziałał". Pytanie brzmi: - Czy starosta jest władny coś zrobić?

Przypomnijmy, bywa, że na nocnej i świątecznej opiece medycznej w szpitalu tworzą się długie kolejki. Wielogodzinne. Wszystko dlatego, że brakuje lekarzy. Tak bardzo, że dziś, 27 i 30 grudnia nocnej i świątecznej opieki w szpitalu w ogóle nie będzie.
Radny Romuald Gierszewski ocenił, że "nie ma tematów trudnych, których nie można rozwiązać i wyjść z twarzą". Powiedział, że choć to jest sprawa pilna, to "nasz starosta słabo działa, chyba ten mróz na niego zadziałał".

- Dopóki nie ma rozwiązania, to może należy wprowadzić uchwałę o zakazie chorowania do odwołania - szyderczo skomentował sytuację radny Gierszewski.

COMPONENT {"params":{"text":"Prezes MCL-u też nie ma rozwiązania","id":"prezes-mclu-tez-nie-ma-rozwiazania"},"component":"subheading"}

Burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski spotkał się z Arturem Nagórką, prezesem Miejskiego Centrum Lekarskiego w Tucholi. Czy znaleźli rozwiązanie? Niestety - nie. - Prezes ze zrozumieniem podchodzi do problemu, ale też przedstawił sytuację w MCL - relacjonował spotkanie burmistrz. - We wszystkich podmiotach medycznych jest podobnie. Problemem jest zbyt mała liczba kadry lekarskiej. Są też przeszkody formalno-prawne, bo MCL nie ma kontraktu. To szpital ma umowę z NFZ na nocną i świąteczną opiekę medyczną.
A w MCL-u średnia wieku lekarzy jest wysoka, to osoby z problemami zdrowotnymi, emeryci. I Nagórka powiedział, że i w jego przychodni personel pracuje na granicy wytrzymałości. Mają też wizyty domowe, część z nich udziela się jeszcze w hospicjum.
- Na moje pytanie, co będzie bez nocnej i świątecznej opieki medycznej (jak dziś, 27 i 30 grudnia), dyrektor MCL-u powiedział, że wszystkie ciężkie przypadki - zawały itd. kwalifikują się do wezwania pogotowia - relacjonuje Kowalski. - Sam mam wielu znajomych lekarzy. Oni właściwie nie mają życia rodzinnego.
Z nocnej i świątecznej opieki medycznej osobiście skorzystała radna miejska Barbara Grontkowska. Nie życzy takiej pomocy nikomu. - Podjęłam wtedy decyzję, żeby nie wzywać karetki, bo byłam w stanie sama dojechać, ale następnym razem - musiałam - opowiadała. - Przyjechała karetka ze Śliwic, długo na nią czekałam. A jest tak źle, że wyjeżdżają już strażacy zamiast pogotowia.

COMPONENT {"params":{"text":"Radny Skałecki: To pozorowane działania ","id":"radny-skalecki-to-pozorowane-dzialania"},"component":"subheading"}

O nocnej i świątecznej opiece dyskutowano także na sesji Rady Powiatu.

- Mieszkańcy oczekują pomocy od nas, od szpitala, starosty - mówił radny Michał Skałecki. - Z tego, co mówił pan starosta, nie widzę jakichś działań i informacji, które by nas mogły uspokoić. To pozorowane działania. Mieszkańcy oczekują ich od nas, ale przecież my nie możemy wiele zrobić...

Starosta Michał Mróz odpowiedział, że starostowie z województwa interweniują przynajmniej od września, ale ich propozycje przyjęcia doraźnych działań nie zostały przyjęte przez NFZ. Dyrektor Funduszu poinformował o podjęciu prac przez rządowy zespół resortowy w celu włączenia POZ-ów do nocnej i świątecznej opieki medycznej
Halina Janowska-Giłka podkreśliła, że od dawna mówimy o kłopotach z nocno-świąteczną opieką w szpitalu. - Nie starosta zatrudnia lekarzy, ale dyrektor szpitala, który czyni starania o ich zatrudnienie od bardzo długiego czasu. Albo ktoś będzie chciał pracować, albo nie. To nie tak, że dyrektor osiadł na laurach. Stara się od dawna i wszyscy o tym wiemy.

COMPONENT {"params":{"text":"Jarosław Katulski - nocna i świąteczna opieka medyczna nie jest niezbędna","id":"jaroslaw-katulski-nocna-i-swiateczna-opieka-medyczna-nie-jest-niezbedna"},"component":"subheading"}

Co o tym wszystkim myśli Jarosław Katulski, prezes szpitala tucholskiego, a przede wszystkim jak odnosi się do nocnej i świątecznej opieki medycznej? Mówi, że w tej chwili ma do rozwiązania znacznie poważniejsze problemy. -

Nocna i świąteczna opieka medyczna nie jest niezbędna - ocenia. - To jest taki twór jest nasza służba zdrowia - mówi Jarosław Katulski. - Biorąc jeszcze pod uwagę epidemię, w ogóle nie powinno się tego zadania realizować. Bo ono nie jest niezbędne. To wszystko, czym ma się zajmować nocna i świąteczna pomoc, w 99 proc. każdy człowiek może sobie zrealizować od poniedziałku do piątku w godzinach normalnego funkcjonowania przychodni. Nie ma powodu, żeby w niedzielę sobie przypomnieć na przykład, że trzeba receptę przedłużyć i jechać do szpitala i komuś zaprzątać głowę. Jeśli sytuacja jest na tyle pilna - ma się gorączkę u dziecka, ból w klatce piersiowej, ostry ból brzucha, to i tak się trafia do izby przyjęć. Szpital i tak się tym zajmie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto