Gwoli ścisłości, pod szyldem „Wędrówki Karola Wojtyły” odbył się Złaz Kujawsko-Pomorskiej Chorągwi ZHP. Wytyczono siedem tras. Niektóre odbyły się w przestrzeni miejskiej, inaczej w przypadku tucholskich druhów.
- Pilnowaliśmy się wzajemnie bardzo mocno – relacjonuje Danuta Słoma, komendant hufca ZHP w Tucholi. - Mamy na szczęście doświadczenie, bo w dobie pandemii urządzaliśmy letni wypoczynek w naszym ośrodku.
Zgłoszeń pierwotnie było 80, ale jedna z chojnickich drużyn musiała się wycofać. To była decyzja komendy chojnickiego hufca – wielu harcerzy zostało objętych kwarantanną, w związku z tym ich wyjazd był niemożliwy. A mieli czego żałować!
Podróżowali rowerami i na kajakach
Zlot rozpoczął się na tucholskim rynku, meta – na polu namiotowym w Woziwodzie. Starsza część przemierzyła tę trasę na rowerach, najmłodsi – autokarem. Na miejscu czekały liczne zajęcia, w tym ekologiczne. Ale i pływanie na kajakach – tak samo jak przed laty czynił to św. Jan Paweł II z nurtem Brdy. Wspólnie odśpiewano też „Barkę” a spotkanie zwieńczono tradycyjnym ogniskiem.
Ten pracowity weekend to zaledwie preludium do wydarzeń, które wkrótce nastąpią – stulecie harcerstwa na ziemi tucholskiej!
Przez cały rok będziemy pracować bazując na naszej historii – zapowiada komendantka. Pierwsze spotkania już za dwa tygodnie.
Chciałoby się obchodzić ten jubileusz hucznie, ale pandemia wymusza spotkania w mniejszym gronie. Tucholscy druhowie mają jednak nadzieję, że w czerwcu 2021 roku, gdy zaplanowano finał świętowania stulecia, obostrzenia epidemiczne nie będą już tak dotkliwe.
Świętować będzie spore grono, bowiem w obrębie tucholskiego hufca działa 14 drużyn liczących ogółem niemal 250 zuchów i harcerzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?