Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchola: miałam ostrogę piętową, w szpitalu dostałam opis... prześwietlenia płuc!

Redakcja
nadesłane
Czy ostrogę piętową należy leczyć diagnozując również… płuca? Czy w tucholskim szpitalu stosuje się nowe metody leczenia? Taki medyczny „kwiatek” dostarczyła nam niedawno jedna z mieszkanek powiatu tucholskiego. Każdy, kto zetknął się z tak dotkliwą dolegliwością, jak ostroga piętowa, wie co to takiego. Nie sposób chodzić, bo ból rozsadza całą stopę! Z takimi boleściami nasza Czytelniczka z Tucholi trafiła najpierw do Miejskiego Centrum Lekarskiego. Tam otrzymała skierowanie do prześwietlenia. Gdy odebrała wyniki i opis, zdębiała!

Wideo. Polaków nie stać "na chorowanie"

We wspomnianym opisie, przypomnijmy – dotyczącej stopy, mowa o… „śladzie płynu w obu jamach opłucnowych. Zagęszczenie miąższowe pod wnęką prawą”.
Nie trzeba być ekspertem w medycynie, by zorientować się, że coś jest nie tak. Po prostu pomieszano nagłówek dotyczący dolegliwości stopy z opisem badania klatki piersiowej. Pięty są zbytnio oddalone od płuc, by mogły być w jakikolwiek sposób funkcjonalnie powiązane.
Gwoli ścisłości - ostroga piętowa to zapalenie rozcięgna piętowego od strony podeszwy stopy. Może pojawić się w wyniku przeciążenia, spowodowanego np. częstym chodzeniem na obcasach. Ta bolesna przypadłość może być też efektem niewydolności nerek i gromadzenia się toksyn lub schorzeń kręgosłupa. Ale nie ma związku z płucami!

Zdjęcia pomieszały się z opisami

Zapytaliśmy Jarosława Katulskiego, szefa tucholskiego szpitala - jak to możliwe, że pacjentka otrzymała tak kuriozalny opis rentgenowskiego zdjęcia?

- Znam tę sprawę, to zwykła pomyłka w opisie – wyjaśnia Katulski. - Lekarz z zewnętrznej firmy, która wykonuje dla nas te usługi, źle zestawił opisy ze zdjęciami. Ale z tego, co wiem, opis zdjęcia rentgenowskiego już skorygował i dostarczył do pacjentki. Na szczęście ta pomyłka nie spowodowała zagrożenia zdrowia.

Pomyłkę skorygowano, ale pacjentka musiała jednak poczekać dłużej na prawidłowy dokument ze szpitala, by móc kontynuować leczenie. A każdy dzień to przedłużający się ból.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto