Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchola. Przekazują zasiłki i pomagają, gdy trzeba, a sami słabo zarabiają. Domagają się podwyżek

Anna Klaman
Anna Klaman
Fot Gmina Tuchola
Pracownicy Urzędu Miejskiego dostaną podwyżki. - Należą im się - mówi burmistrz Tadeusz Kowalski. - Podobnie jak pracującym w Ośrodku Pomocy Społecznej. Podczas piątkowego spotkania zatrudnieni w Ośrodku mówili mi, w jak ciężkich warunkach pracują i jak nieatrakcyjne są ich pensje.

W Urzędzie Miejskim w Tucholi przez dwa ostatnie lata nie było podwyżek, natomiast zatrudnieni w Ośrodku Pomocy Społecznej mieli je, ale wyrównujące, na poziomie inflacji. Spotkanie z pracownikami OPS-u miało być z ministrem Łukaszem Schreiberem, ale jego napięty kalendarz pokrzyżował plany.

- Minister przyjechał w piątek spóźniony, bo zatrzymało go spotkanie w Warszawie - informuje Tadeusz Kowalski, burmistrz Tucholi. Miał być o 10, ale się nie udało. W związku z tym ja z pracownikami OPS-u dopiero sam wieczorem się spotkałem. Ministra poinformowałem o ich bolączkach, a on obiecał, że niedługo będzie znowu w Tucholi i się z nimi spotka.

Dlaczego pracownicy OPS-u nie mają dobrych zarobków? Tadeusz Kowalski mówi, że rząd stworzył narzędzia, które pozwalają na podwyżki, ale gminie brakuje na nie środków... A rzeczywistość jest taka, że pracownicy OPS-u "idą do swoich środowisk" i porównują, ile pieniędzy otrzymują beneficjenci pomocy państwa, a ile oni zarabiają.
- Czasami mówią do mnie, że im się niektórzy beneficjenci śmieją w twarz - zdradza burmistrz. - Zdarza się, że pomoc trafia do środowisk, które byłyby sobie w stanie pomóc bez tej pomocy, ale są takie przepisy i trzeba ludziom jej udzielić. Jest oczywiście cała rzesza ludzi, dla których ta pomoc jest niezbędna. Chcieliśmy rozmawiać albo o jakimś uszczelnieniu systemu albo doskonalszych narzędziach kontroli.
Pracując w OPS-ie, trzeba też się liczyć z różnymi sytuacjami - nawet zagrożenia zdrowia czy życia.

Burmistrz Tucholi: - Przed końcem roku będą podwyżki

Burmistrz już po spotkaniu przenalizował, z czym muszą się mierzyć urzędnicy i z uwagi na to jest gotowy zrezygnować nawet z jakiejś inwestycji... A w budżetówce? Pracownicy z Urzędu Miejskiego też się domagają podwyżek. W tym i w zeszłym rok ich nie mieli.
Kilka lat temu burmistrzom i prezydentom miast obniżono pensje o 20 proc. To się zmieni - będą zarabiać więcej. Ustawa weszła w życie, brakuje tylko rozporządzenia. - Wcześniej zrobię podwyżkę pracownikom - zapowiada burmistrz.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto