Wideo: Jan Krzysztof Ardanowski o tzw. piątce dla zwierząt. To mówi minister z regionu
Lasek w Rudzkim Moście kryje sporo mrocznej historii – był tam obóz jeniecki w czasach I wojny światowej, dwie dekady później Niemcy zamordowali tam wielu tucholan. Tymczasem obecni mieszkańcy pobliskiego osiedla najwyraźniej nie są świadomi tej historii i chodzą tam beztrosko na spacer z psami. Co oczywiste, czworonogi załatwiają tam swe potrzeby fizjologiczne.
Wojciech Kociński wskazał w swej interpelacji jeszcze jedno miejsce, tym razem w centrum Tucholi. U zbiegu ulic Chopina i Świeckiej jest dawny cmentarz wyznania ewangelickiego
. - Jestem oburzony, gdy widzę ludzi wyprowadzających psy, które załatwiają swe potrzeby - mówił.
Większa część społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy, co robi, wyprowadzając tam psy. Kociński zaproponował, by ustawić tam informacyjne tabliczki lub wręcz wprowadzić zakaz wprowadzania psów!
Skoro nie wprowadzamy psów na inne miejsca np. na place zabaw, na cmentarze katolickie. Powinniśmy szanować swych mieszkańców, którzy kiedyś tu mieszkali. To brak szacunku dla historii – kontynuował Kociński.
Te argumenty dotarły też do innych samorządowców. Przewodniczący rady miejskiej Krzysztof Joppek przyznał bez zbędnego zastanawiania: – Też jestem za tym.
Burmistrz Tadeusz Kowalski też podziela ten pogląd - Uważam, że trzeba wprowadzać drastyczne rozwiązania, by niektóre osoby "obudzić". Wiem, że narażamy się na obelgi, zniewagi.
Można zatem spodziewać się już wkrótce radykalnych decyzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
