Tucholscy policjanci złapali mężczyznę, który miał znaczną ilość amfetaminy! Na tym nie koniec "wpadek"

Policjanci ze Śliwic na terenie gminy zatrzymali auto osobowe, które miało niesprawne oświetlenie. Podczas rozmowy z kierowcą funkcjonariusze zauważyli, że 26-letni pasażer pojazdu zaczął nerwowo się zachowywać. Policjanci przeczuwali, że mężczyzna coś ukrywa.

- Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się - informuje asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. - W trakcie przeprowadzonej kontroli stróże prawa znaleźli przy nim woreczek, w którym znajdowało się blisko 60 gramów białego proszku. Wstępne wyniki testera narkotykowego wskazały, że jest to amfetamina. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Prokurator przedstawił mu zarzut dotyczący posiadania znacznej ilości środków odurzających.

26-latkowi grozi kara od 1 do 10 lat pozbawienia wolności.

Tucholscy funkcjonariusze zatrzymali ponadto trzy osoby, które pijane podróżowały swoimi pojazdami. Miłośnicy dwóch kółek, za swoje nieodpowiedzialne poczynania, będą odpowiadać przed sądem.

Pierwsza kontrola miała miejsce na terenie gminy Kęsowo.

- W Wieszczycach policjanci zatrzymali 43-letniego rowerzystę. W trakcie rozmowy wyczuli od niego zapach alkoholu, więc zweryfikowali jego stan trzeźwości - dodaje asp. Łukasz Tomaszewski. - Urządzenie pomiarowe wskazało, że w organizmie mężczyzny znajduje się blisko 0,3 promila alkoholu.

Z kolei w Lubiewie i w Śliwicach policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystów, którzy nie byli w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy. W obu przypadkach przypuszczenia policjantów również się potwierdziły. W organizmach miłośników jednośladów znajdowało się odpowiednio 1,4 i 1,3 promila alkoholu.

Wszyscy nietrzeźwi rowerzyści będą odpowiadać przed sądem. Grożą im wysokie grzywny oraz sądowe zakazy prowadzenia rowerów.