Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Tucholi kupią paczkowarkę do wody. Gdy będzie awaria, dostaniecie wodę w woreczku foliowym

Anna Klaman
Anna Klaman
Woda w razie awarii wydawana jest na przykład w takich woreczkach
Woda w razie awarii wydawana jest na przykład w takich woreczkach Fot. Sądeckie Wodociągi/Naszemiasto
W razie awarii wodociągu mieszkańcy powiatu tucholskiego będą mogli korzystać w przyszłości z wody w workach foliowych. Jest propozycja, by gminy złożyły się na zakup maszyny - paczkowarki.

W razie awarii wodociągu mieszkańcy powiatu tucholskiego będą mogli korzystać w przyszłości z wody w workach foliowych. Jest propozycja, by gminy złożyły się na zakup maszyny - paczkowarki.

- Rozmawialiśmy z Justyną Banaszek- Turzyńską, kierowniczką Zakładu Gospodarki Komunalnej w Kęsowie, aby wspólnie z innymi gminami kupić paczkowarkę - mówi Tomasz Stybaniewicz, prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Tucholi. - Jak jest awaria, to jest problem, żeby szybko dostarczyć wodę.

Paczkowarka wydaje się bezpiecznym i higienicznym rozwiązaniem. W razie awarii trzeba przyjść z wiadrem do beczkowozu. Szczelnie zamknięte woreczki wydają się być lepszą alternatywą.
Na ujęciu wody zawsze jest prąd, można też skorzystać z agregatów, więc paczkowarkę da się podłączyć. I już na miejscu rozdzielać wodę dla mieszkańców. Można byłoby też przywozić wodę już podzieloną w foliowe woreczki.

Jakie są te woreczki z wodą. Małe czy duże...?

Pytamy Stybaniewicza, jaka jest ich pojemność. Standardowe są litrowe, ale możliwe są też większe opakowania. Litrowe są najpopularniejsze, nie wymagają kraników, lejków. - Zapewne można wybierać różne warianty - ocenia prezes. - Opakowania mogą być różne - takie z możliwością obcięcia na rogu, inne z zamknięciem czy rodzajem słomki wbijanej, jak to było kiedyś przy oranżadach. Oczywiście są też technologie droższe, nam zależeć będzie jednak przede wszystkim na dostarczeniu wody dobrej jakości i w mocnym opakowaniu.

Paczkowarka to koszt ok. kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ma być kupiona w przyszłym roku. To już niemal konieczność, bo w sytuacji, gdy poziom wód gruntowych się obniża i następują fale upałów i suszy, z dostępnością do wody pitnej jest coraz częściej problem. Zdarza się, że ze starych studni nie można już czerpać wody, a w oddalonym pojedynczo miejscu wodociąg szybko nie powstanie.
- Jeżeli ktoś ma taki kłopot, proszę sprawdzić u nas, czy w ogóle są warunki do budowy sieci - mówi prezes. - W przypadku przejściowego wyschnięcia studni, doradzałbym kupienie dużych zbiorników. Woda zostanie nalana w wodociągach i rozliczona.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto