W Tucholi mogą remontować gminne drogi! Bo na obwodnicę nie będą dokładać

Koniecznych inwestycji drogowych w Tucholi jest sporo. Mówił o tym radny Dariusz Karnowski. Wymienił ulice, które już odnowiono i te, które wymagają przebudowy. Stwierdził, że są nie mniej ważne dla mieszkańców niż planowana obwodnica.

- To będzie historyczne wydarzenie, jeżeli budowa obwodnicy dojdzie do skutku - stwierdził radny. - Ale mieszkaniec, który wychodzi przed swoją posesję, patrzy jak wygląda jego ulica i jej otoczenie.

Karnowski ocenił, że ogólnie trudno jest z drogowymi inwestycjami, ale w Tucholi te zadania są realizowane cyklicznie. Przywołał rewitalizację Starego Miasta, ulic: Nowodworskiego, Świeckiej, potem Pocztowej, Karasiewicza i Dworcowej.
Kolejne do realizacji to Piastowska, Grunwaldzka.
- Dalej są ulice Dmowskiego, Bohaterów Westerplatte, Żwirki i Wigury, 11 Listopada - wymienił radny. - To jest cała lewa strona Tucholi, patrząc od rynku. Jeżeli to będzie wykonane - muszą być odpowiednie warunki - to cała ta część do Cegielnianej będzie przebudowana. Cieszę się w imieniu mojego osiedla, które określam jako osiedle domków jednorodzinnych Cegielniana. Będziemy kibicować, by środki udało się pozyskać. Dla nas będzie to równie ważne jak obwodnica, a dla niektórych - może nawet, przez to, że przed ich domem - ważniejsze.

Burmistrz Tadeusz Kowalski stwierdził, że długofalowa wytrwała polityka w postaci wspólnie wypracowanego stanowiska odnośnie budowy obwodnicy doprowadziła do korzystnego montażu finansowego. - Dla wielu z nas wydawało się jakąś abstrakcją, to, że uda się zdobyć pieniądze - stwierdził. - Teraz ze spokojem będziemy dopingować to przedsięwzięcie. Mam taką ulgę, że w przyszłorocznym budżecie czy w najbliższych latach nie musimy "dedykować żadnych pieniędzy na obwodnicę". Na szczęście są pieniądze rządowe, będą pieniądze z Unii. Pan marszałek się przecież pochwalił, że jako jedno z pierwszych województw zakontraktowali program regionalny w Brukseli. Daje to nadzieję, że tych środków będzie coraz więcej.
Samorząd może więc realizować własne powinności, czyli zadania na podległych sobie drogach.
Mówił o tym Krzysztof Joppek, przewodniczący Rady Miejskiej w Tucholi

- Burmistrz powiedział, że obwodnica nie zakłada uczestnictwa finansowa gminy. Dzięki Bogu! Niech już tak zostanie, tak by te wszystkie przedsięwzięcia i plany, które mamy, udało się w jak największym stopniu zrealizować.