W Tucholi zakończono uroczyście obchody 100 - lecia powrotu Tucholi do Macierzy

Zobacz wideo: Do kiedy trzeba wykorzystać zaległy urlop z 2020 roku?

Miłą pamiątką na zakończenie uroczystości było wydanie książki "Okno do wolności" dr. Pawła Redlarskiego. Tytuł książki zaproponowała Maria Ollick.

- Chcę podziękować autorowi książki za to, że podjął się jej napisania, ale również za to, że zrealizował coś szczególnego - spisał kalendarium sprzed 100 lat - mówił Paweł Cieślewicz.

- Bardzo cieszę się z efektu końcowego tej książki - powiedział dr Paweł Redlarski. - Zaczynając pracę nad nią, nie myślałem, że to będzie publikacja takich rozmiarów. Kiedy w 2018 r. zgodziłem się, by przygotować kalendarium, sam nie wiedziałem, że można odkryć tyle faktów i ciekawych informacji o tym, co się działo 100 lat temu w naszym mieście. Owszem - jakieś główne daty były mi znane, ale pojawiło się dużo ciekawostek. Chociażby, kiedy odbywały się przedstawienia, kto w nich uczestniczył. Ta książka nie ma pokazywać wydarzeń politycznych. Owszem, one były ważne w tamtym okresie, ale dzięki informacjom prasowym, dzięki dokumentom odkrywamy chyba coś znacznie ważniejszego, czyli to, czym żyli ludzie w tamtym czasie. Toczyło się normalne życie ze zwykłymi ludzkimi problemami. Ale ta książka też pokazuje, że w imię ważnych celów, jakim była niepodległość, można się zjednoczyć, porozumieć pomimo podziałów politycznych, różnych zdań, ale też wywodzenia się z różnych kręgów społecznych. Bo wtedy działali nie tylko ziemianie czy inteligencja, ale też zwykli ludzie. Zachęcam do lektury.
Jest to 30 publikacja wydana przez naszą bibliotekę.

"Okno do wolności" to 30 pozycja wydana przez Miejską Bibliotekę Publiczną im. Aleksandra Janta-Połczyńskiego. Jest podsumowaniem cyklu artykułów pt. Okno do wolności, ukazujących się na łamach „Tygodnika Tucholskiego” od listopada 2018 r. do stycznia 2020 r. oraz w jednodniówce „Wolność” wydanej z okazji 100. rocznicy powrotu Tucholi do Polski. Treść artykułów została nieco zmodyfikowana, uzupełniona oraz opatrzona właściwym aparatem naukowym. Ponadto tekst został zilustrowany pocztówkami ze zbiorów Zenona Wędzickiego, wycinkami z ówczesnej prasy oraz archiwaliami.

- W publikacji w formie kalendarium przedstawiono wydarzenia, które przed 100 laty rozegrały się na terenie dzisiejszego powiatu tucholskiego - informują w Miejskiej Bibliotece Publicznej. - Oprócz wydarzeń związanych bezpośrednio z odzyskaniem niepodległości, zostały przywołane cie­kawostki obyczajowe, kulturalne, a nawet kryminalne. Dzięki temu możemy zobaczyć, jak wyglądało co­dzienne życie mieszkańców powiatu tucholskiego w chwili, gdy na arenie międzynarodowej ważyły się losy przynależności Pomorza do Rzeczypospolitej. Często z imienia i nazwiska poznajemy bohaterów tamtych czasów.
Książkę w cenie 45 zł można nabyć w bibliotece.

- Na pewno wszyscy żałujemy, że sytuacja pandemiczna mocno zaingerowała w nasz kalendarz imprez - mówił Paweł Cieślewicz, jeden z członków komitetu 100-lecia obchodów powrotu Tucholi do Macierzy. - Nie wszystkie mogliśmy zorganizować. Mimo przyczyn niezależnych udało się nam zorganizować bardzo dużo ciekawych, mądrych i atrakcyjnych przedsięwzięć, które mam nadzieję, że zapadły w pamięć tych, którzy mieli okazję w nich uczestniczyć. Mieliśmy też trochę szczęścia, ponieważ główne uroczystości odbyły się rok temu.
Burmistrz Tucholi o 100-leciu powrotu Tucholi do Macierzy
Burmistrz Tadeusz Kowalski podziękował wszystkim tym, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do godnego obchodzenia rocznicy. - My celebrujemy wolność, niepodległość co roku - mówił. - Pokolenia naszych rodaków czekały na naszą niepodległość. Czekaliśmy rok i dwa miesiące dłużej, by i nasze ziemie wróciły do Polski. Chcemy, by młode pokolenia też pamiętały, jak rodziła się ta niepodległość.