- W chwili obecnej na miejscu jest 14 zastępów straży pożarnej z powiatu chojnickiego. Ściągane są dodatkowe siły i środki. Z uwagi na specyfikę pożaru i składowane w zakładzie znaczne ilości substancji i związków chemicznych zadymienie jest groźne i bardzo ogromne - mówi rzecznik prasowy chojnickiej straży Henryk Koźlewicz.
Na miejsce pożaru zadysponowano specjalistyczne jednostki straży pożarnej, ale nie ma zagrożenia toksycznego czy chemicznego. Straż apelowała do mieszkańców okolic o zamknięcie okien. Na szczęście blisko pożaru nie ma zbyt wielu zabudowań, a wiatr kieruje dym głównie na pobliskie pola.
Na miejscu jest starosta chojnicki Marek Szczepański.
Wezwano również pogotowie ratunkowe, które udzieliło pomocy właścicielowi zakładu. Straty będą ogromne. To największy pożar w okolicy Chojnic od stycznia 2020 roku, kiedy to w wyniku zaprószenia ognia w hospicjum zginęły cztery osoby.
Aktualizacja: Godz. 22.00 - Na miejscu są już 23 zastępy straży pożarnej. Na miejsce dotarł również Pomorski Komendant Wojewódzki.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?