Jako, że Ania nie mogła uczestniczyć w uroczystej gali, okolicznościową statuetkę odebrała w niedzielę.
- Nagroda sprawiła mi ogromną radość – nie ukrywa laureatka. - Czuję się doceniona i cieszy mnie fakt, że tak wiele osób wspiera mnie w tym co robię, a świadczy o tym ilość wysłanych sms-ów. Wygrana w plebiscycie to nie tylko indywidualna sprawa, ale przede wszystkim zasługa trenera, kierownika i dziewczyn, bez których tak naprawdę nie pisałaby się historia. To przyjemność mieć tylu przyjaznych ludzi wokół siebie.
Z wyboru kibiców cieszy się też szkoleniowiec Tucholanki. - Ania to nie tylko super „piłkara”, która prowadziła drużynę na drugo i trzecioligowych boiskach, ale też dobra kumpela i autorytet dla pozostałych piłkarek - ocenia szkoleniowiec. - Każdy trener chciałby mieć takiego kapitana drużyny. Ania strzeliła 17 bramek w rundzie jesiennej, a większość z nich przepięknej urody. Miejmy nadzieję, że runda wiosenna będzie równie udana dla kapitan Tucholanki, a co za tym idzie, dla całej drużyny.
Gwóźdź do trumny Mourinho? "Dwa razy wyeliminowałem Man Utd, prowadząc Porto i Real. Odpadnięcie z LM to dla tego klubu nic nowego"
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?