Baraże już nie dla nas, Tucholanka i Krajna zagrają o „pietruszkę"

KRAJNA SĘPÓLNO - FALA ŚWIEKATOWO 1:2 (1:0)
Bramki: Kamil Mosek (24) – Marcin Majer (55), Damian Lonser (63).

KRAJNA: Bryś – Piotrowski, Szydeł, Kozina, Hernik, Łepek (65. Siekierka), Kaczmarek (57. Grajczyk), Pastwik, Mosek, Dądela, Bonk.

Goście bardzo obawiali się tego meczu, bowiem z trudem udawało im się w przeszłości wywozić punkty z boiska rywala. To spotkanie miało dodatkowy ciężar gatunkowy dla obu ekip, bo w razie wygranej gospodarzy nadal pozostawała otwarta kwestia walki o drugie miejsce w A-klasie i udział w barażach. Sam mecz był bardzo ciekawy i stał na przyzwoitym poziomie. Krajanie grali mądrze, szukając swoich szans w kontratakach i po jednym z nich Mosek wyprowadził krajan na prowadzenie. Goście przystąpili do szturmu po przerwie. W 55. min. z wolnego trafił Majer, a kilka minut później Lonser wygrał w sytuacji sam na sam z Brysiem. Krajanie do końca walczyli o zmianę wyniku, ale zabrakło szczęścia.

TUCHOLANKA TUCHOLA - TARTAK WUDZYN 3:3 (2:0)
Bramki: Mikołaj Górka (35), Szymon Reda (37), Jakub Kulczyk (90) – Marcin Leśniewski 2 (81, 85), Patryk Barczewski (60).

TUCHOLANKA: Wojciechowski – Reda, J.Ostrowski (64. Kulczyk), M.Ostrowski, B.Kaszczyszyn, Górka, Fierek (80. Grabowski), Bugaj, Babiński, Nelke (87. Donczyk), Kociński.

Gdy w 37. min. gospodarze prowadzili 2:0 nikt nie przypuszczał, że niżej notowany rywal powstanie jeszcze z kolan. Tymczasem goście w 85. min. objęli prowadzenie, a przed kompromitacją tucholan ochronił wprowadzony po przerwie Kulczyk. Tartak potwierdził zwyżkę formy, która pewnie pozwoli im utrzymać ligowy byt. Gospodarze z kolei stracili cenne punkty i nie mają już szans na grę w barażach.

GLKS DOBRCZ - KAMIONKA KAMIEŃ 1:2 (0:0)
Bramki: Mikołaj Płotkowski (69) – Bartosz Lepak (73), Mariusz Strumiłło (89).

KAMIONKA: Sowiński – Karpacz, Tusznio, Kłodziński, Łoś, Nawrocki (75. Rekowski), Strumiłło, Steinborn, Spica (85. Gołąbek), Lepak, Kobus (65. Rudnik).

Kamionka zdobyła kolejne punkty w A-klasie, pokonując na wyjeździe groźny u siebie GLKS Dobrcz. Losy spotkania rozstrzygnęły się po przerwie. Pierwsi do siatki trafili gospodarze, ale po czterech minutach wyrównał Lepak. W końcówce więcej szczęścia mieli przyjezdni, a gola na wagę trzech „oczek” strzelił Strumiłło.

VICTORIA NIEMCZ - GRYF PIASECZNO 2:1 (1:1)
Bramki: Viktor Muravskyi 2 (9, 67) – Kamil Jeliński (39).

GRYF: Pankau, Kuszaj, Poznań (75. Zwiefka), K.Walaszek, S.Walaszek, Zapalski, Pestka, Piechocki, Heleniak, Dorosz (70. Koniszewski), Jeliński.

Gryf przegrał kolejny mecz o życie i szansa na uratowanie się przed spadkiem jest coraz mniejsza. Tym bardziej, że bezpośredni rywal w walce o utrzymanie, Tartak Wudzyn, gra coraz lepiej i z mozołem ciuła punkty. Zespół z Piaseczna walczył dzielnie, ale na solidnie grającą ekipę z Niemcza sama ambicja to było za mało.

Pozostałe mecze 23. kolejki: Victoria – Dąb 4:1, Zawisza – Osielsko 2:0, Myśliwiec – Rawys 0:3 (wo).

1. SP Zawisza Bydgoszcz 23 62 78-8
2. Fala Świekatowo 21 53 47-15
3. Tucholanka Tuchola 22 41 61-40
4. Krajna Sępólno 22 39 56-46
5. Victoria Koronowo 23 37 46-28
6. Kamionka Kamień 21 37 42-25
7. Rawys Raciąż 22 36 73-41
8. Osielsko Żołędowo 23 30 47-44
9. Dąb Potulice 22 30 52-68
10. Victoria Niemcz 22 25 35-52
11. GLKS Dobrcz 23 21 30-64
12. Tartak Wudzyn 23 19 45-80
13. Gryf Piaseczno 22 17 38-70
14. Myśliwiec Gostycyn 23 2 6-75

Rosjanie przygotowują się do mundialu w urzekających okolicznościach przyrody. "Warunki dla piłkarzy są fantastyczne"

źródło: TVN/x-news

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU