Pijany 55-letni kierowca motocykla próbował uciec tucholskim policjantów. Miał kilka powodów!

Wczoraj (27.06.2023) funkcjonariusze tucholskiej „drogówki” kontrolowali pojazdy poruszające się przez Pamiętowo. W pewnym momencie zauważyli jadącego drogą wojewódzką motocyklistę bez kasku ochronnego.

- Mężczyzna na widok patrolu nagle skręcił w boczną drogę, gdzie silnik jednośladu zgasł - informuje mł. asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. - Kierujący motocyklem próbował nerwowo go uruchomić. Policjanci widząc zachowanie kierowcy zaczęli biec w jego kierunku i zakazali mu dalszej jazdy. Ten, pomimo wydanych poleceń, uruchomił silnik i zaczął ruszać. Właśnie wtedy jeden z funkcjonariuszy podbiegł do mężczyzny i uniemożliwił mu dalszą jazdę. 55-latek został zatrzymany. Silny zapach alkoholu i bełkotliwa mowa świadczyły o tym, że ten może być pijany.

Kontrola trzeźwości potwierdziła tylko przypuszczenia mundurowych - alkomat wskazał, że w jego organizmie znajdują się blisko 2 promile alkoholu.

W trakcie sprawdzania danych kierowcy okazało się również, że mężczyzna posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i nie powinien nimi kierować, nawet będąc trzeźwym. Mundurowi przyjrzeli się również jednośladowi.

- Motocykl nie posiadał tablicy rejestracyjnej. Funkcjonariusze ustalili również, że pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych i ubezpieczenia - dodaje Łukasz Tomaszewski. - Kontrola stanu technicznego również wykazała liczne nieprawidłowości. Jednoślad miał uszkodzony reflektor, lampę, kierunkowskazy i niesprawną instalację elektryczną.

Nieodpowiedzialny kierowca będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu. Nie uniknie odpowiedzialności również za szereg wykroczeń, które popełnił. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.