Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przemoc w DPS-ie w Wysokiej? Prokurator umorzył sprawę

Redakcja
Nadesłane
Podopieczny Domu Pomocy Społecznej w Wysokiej w powiecie tucholskim latem ub.r. miał być rzekomo bity i duszony przez jedną z opiekunek. Sprawa trafiła do prokuratury, postępowanie umorzono.

- Decyzja nie jest prawomocna, została zaskarżona do Sądu Rejonowego w Tucholi przez osobę, która jest osobą pokrzywdzoną w tej sprawie – wyjaśnia nam Marcin Przytarski prokurator rejonowy w Tucholi. - Powodem umorzenia postępowania jest brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu. Nie zgromadzono takich dowodów, które by pozwalały na postawienie jakiejkolwiek osoby w stan oskarżenia.

Według zgłoszenia, poszkodowany człowiek, częściowo sparaliżowany, miał być bity i duszony przez jedną z opiekunek Domu Pomocy Społecznej w Wysokiej pod Tucholą.

Do zdarzenia miało dojść 20 sierpnia ub.r. Ofiarą miał być 62-letni pan Stefan. Mężczyzna ma sparaliżowaną połowę ciała.

Przypomnijmy, o zdarzeniu dowiedzieli się krewni podczas odwiedzin.

- Był cały zapłakany, trząsł się, wręcz było widać, że jest przestraszony - mówiła w sierpniu ub.r. na antenie "Radia Weekend" krewna pana Stefana. - Byłam razem z mamą, próbowałyśmy z wujkiem nawiązać kontakt, co się wydarzyło. Z sygnałów wujka zrozumiałyśmy, że doszło do sytuacji, gdzie wujek był uderzony, duszony przez jedną z opiekunek. Tak z jego relacji można było wywnioskować.

Według ustaleń policji, rodzina poszkodowanego dysponuje oświadczeniami dwóch innych pensjonariuszy DPS-u. Jeden z nich miał być świadkiem uderzania pensjonariusza. Drugi miał słyszeć, co się dzieje.

Niezależnie od śledztwa prokuratorskiego, w DPS toczyło się także postępowanie wyjaśniające, nadzorowane przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Tucholi. Niestety, nie udało nam się skontaktować w tej sprawie.

Wedle relacji Katarzyny Bronikowskiej, kierownika DPS w Wysokiej, posądzona o znęcanie się nad podopiecznym opiekunka nadal pracuje w tym samym miejscu. - Także pan Stefan nadal jest naszym podopiecznym - potwierdza Bronikowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto