Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rawys znowu bez wygranej z Tucholanką. Andrzej Bilicki strzelił niczym Zlatan

Piotr Pubanz
Efektowne trafienie Andrzeja Bilickiego.
Efektowne trafienie Andrzeja Bilickiego. Piotr Pubanz
I znowu mamy zmianę w fotelu wicelidera A klasy. Po derbowej porażce Rawysa z Tucholanką, na drugie miejsce w ligowej tabeli wdrapali się gracze z Więcborka, pewnie zwyciężając Falę Świekatowo. Bohaterem meczu był Andrzej Bilicki strzelając wszystkie gole, w tym jeden przecudnej urody.

GROM WIĘCBORK – FALA ŚWIEKATOWO 3:1 (2:1) Bramki: Andrzej Bilicki 3. GROM: Kunek - Czeszewski (35. Lizik), Bethke, Meyer, Drobiński - Erkvania, Przybylski (88. Gwóźdź), Tuński (81. Piotrowski), Błociński (84. Kwasigroch) - Bilicki, Nawrocki.

Grom wygrał bardzo ważny mecz i ponownie zasiadł w fotelu wicelidera A klasy. Miejscowi przeważali w tym spotkaniu, ale i goście często przebywali pod bramką strzeżoną przez Kunka. Zdecydowanie pierwszoplanową postacią meczu był Andrzej Bilicki, który skompletował hat tricka, a na szczególną uwagę zasługuje jego gol numer 3. Napastnik Gromu uderzył z przeszło 20 metrów przewrotką pod poprzeczkę. Takie gole ogląda się tylko w telewizji i to nie na co dzień. - Fala ma w swoich szeregach kilku doświadczonych, solidnych piłkarzy i pokazali się dziś na murawie z dobrej strony – ocenił spotkanie trener Sylwester Trzósło. – My jednak byliśmy zdecydowanie lepsi i zasłużenie wygraliśmy, przedłużając nadzieje na baraże. Teraz czeka nas trudny wyjazd do Przysierska, z którego musimy powrócić z kompletem punktów, by spokojnie przygotować się do najważniejszej potyczki sezonu, meczu z liderem BKS.

RAWYS RACIĄŻ – TUCHOLANKA TUCHOLA 2:3 (0:1) Bramki: Arkadiusz Domachowski (49), Rafał Pasiński (59) – Wojciech Selka 2 (45, 83), Patryk Suchomski (54). RAWYS: Borzyszkowski – Mrugowski, Jasionowicz, Malinowski, Sucharski (85. Scheffs) – A.Prill (80. Wiligała), Pasiński, Rybacki, Wera – M.Pril, Domachowski (84. Glazik). TUCHOLANKA: Wojciechowski – Ostrowski, Landmesser, Donczyk, Piechowski – Grabowski (60. Bugaj), Gromowski (70. Szulc), Szyca, Renkiewicz – Selka (87. Dąbrowski), Suchomski (89. Mikulski).

Takiej stawki derby ziemi tucholskiej nie miały od dawna. Na boisku w Raciążu spotkały się bowiem dwie ekipy mające jeszcze szanse na grę w barażach o ligę okręgową. Po dobrym spotkaniu lepsi o jednego gola byli goście, ale obie ekipy pokazały kawał dobrej piłki. Od początku spotkania częściej przy piłce utrzymywali się gospodarze, przyjezdni natomiast nastawili się na kontry. Gdy wydawało się, że na przerwę obie ekipy będą schodziły przy stanie 0:0, piłka po wybiciu od bramki Wojciechowskiego spadła pod nogi Selki, a ten bez problemów umieścił ją w siatce. Rawys natarł z agresją na rywala tuż po wznowieniu gry i szybko wyrównał (Domachowski). Po pięciu minutach trafił Suchomski i ponownie tucholanie wyszli na prowadzenie. Co prawda Pasiński zdołał wyrównać, ale ostatnie zdanie należało ponownie do Selki, który dał Tucholance ważne punkty. - Do końca atakowaliśmy ale zabrakło czasu – przyznał trener Dariusz Hoffmann. - Strzeliliśmy nawet bramkę, ale sędzia boczny dopatrzył sie ręki. Podsumowując mecz, z gry możemy być zadowoleni, ale jeszcze nie przyszedł dla Rawysa czas na wygrywanie derbów.

START PRUSZCZ – KRAJNA SĘPÓLNO 6:1 (2:0) Bramki: Eliasz Kasica 2 (31, 50), Mateusz Krajewski 2 (60, 70), Robert Linke (35), Jakub Krzyżanowski

(75) – Kamil Mosek (63). KRAJNA: Mrugalski – Hernik, Migawa, Siekierka, Kaczmarek – K.Mosek, Pastwik (75. Borowicz), Kozina, Trąbka – Dądela, M.Mosek (75. Suchomski).

Po serii ośmiu spotkań bez porażki podopieczni Henryka Zielinskiego znaleźli pogromcę w Pruszczu. Wygrana gospodarzy z pewnością nie byłaby tak przekonywująca, gdyby nie czerwony kartonik, który obejrzał bramkarz Rafał Mrugalski. Do końca rozgrywek krajanie będą musieli radzić sobie bez tego podstawowego gracza, co stawia ich w niezwykle trudnej sytuacji, a kwestia pozostania w A klasie nie jest jeszcze przesądzona.

SPARTA PRZYSIERSK – KAMIONKA KAMIEŃ 1:1 (1:0) Bramka: Marian Kasperski - Artur Bukowski. KAMIONKA: Sowiński - Karpacz, Gołąbek ,Tusznio, B.Czapiewski – T.Czapiewski, Lepak, Kobus, Bukowski – Steinborn (60. Kapałczyński), Spica (50. Fridehl).

Kamionka mocno utrudniła sobie drogę do drugiego miejsca i gry w barażach, a wydawało się, że po wygranej z Gromem, z Przysierska również uda się wywieźć komplet „oczek”. Skończyło się podziałem punktów, a to zdecydowanie za mało, aby w tabeli dogonić Grom czy Victorię Koronowo. Goście stworzyli sobie sporo okazji do strzelenia bramek, brakowało jednak szczęścia i Tomka Mrugalskiego, który nie mógł zagrać w Przysiersku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto