Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teraz policjantów w Tucholi widać tylko w radiowozach. Czy to się zmieni?

Anna Klaman
Anna Klaman
Kilka lat temu w Tucholi były rowerowe patrole policjantów z Bydgoszczy
Kilka lat temu w Tucholi były rowerowe patrole policjantów z Bydgoszczy Fot. Archiwum KPP w Tucholi
W Tucholi jest za mało policyjnych patroli pieszych. Komendant powiatowy policji Wiesław Gapa przyznaje, że chciałby, by było ich więcej. Policja ma jednak teraz kłopoty kadrowe.

Temat poruszył radny Wojciech Kociński, zauważając, że kiedyś na terenie miasta było dużo patroli pieszych. - Teraz ich nie widzimy - stwierdził radny. - Tymczasem czasami na Świeckiej są aż trzy patrole zmotoryzowane.

Komendant Wiesław Gapa zaznaczył, że radiowóz jest rozwiązaniem mobilniejszym, szybszym, kiedy trzeba dotrzeć na miejsce zdarzenia. Przyznał jednocześnie, że w Komendzie Powiatowej Policji w Tucholi są braki kadrowe.

- Przez rok musimy szkolić nowych funkcjonariuszy - ośmiu młodych ludzi mamy na kursie podstawowym. Nie ma ich w Tucholi - poinformował komendant Gapa.

Jednak nowi policjanci, sukcesywnie, będą wracać ze szkolenia do Komendy. Ubiegłego lata w Tucholi byli mundurowi z ogniwa patrolowo-interwencyjnego z Bydgoszczy. I to oni mieli piesze czy rowerowe patrole. Samorządy w powiecie tucholskim przekazywały na ten cel fundusze. Ok. 40 proc. letnich dyżurów dodatkowych policjantów z Bydgoszczy było na terenie gminy Tuchola. Mniej niż w poprzednich latach, bo kiedyś gmina Tuchola przekazywała 100 tys. zł, a ostatnio jej dotacja była mniejsza.
Burmistrz Tadeusz Kowalski wyjaśnił, że dziś samorządu nie stać na przekazanie pieniędzy na te służby. Liczy jednak, że policja - mimo tego - będzie mieć piesze patrole. - Byłoby dobrze gdyby gdzieś z zaskoczenia patrol pieszy przeszedł - mówił burmistrz.

Radny Kociński zastanawiał się, czy aby na taką liczbę patroli zmotoryzowanych nie ma wpływu to, że zmieniła się wysokość mandatów drogowych i z tego powodu jest więcej kontroli bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Komendant poinformował, że w ub.r. było więcej wypadków drogowych na przejściach dla pieszych i teraz, gdy pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo na przejściu - jeszcze baczniejszą uwagę trzeba zwracać na zachowania kierowców.

- Na pewno chcielibyśmy mieć więcej patroli pieszych - dodał Gapa. - Ale, gdy takie są, trudno jest zareagować i zatrzymać kierującego, który wymusił pierwszeństwo przejazdu i przejścia. Trudniej go dogonić i rozliczyć.

-

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto