Wkrótce nastąpią poważne roszady personalne w Tucholi

Ze stanowiska prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego ma ustąpić dotychczasowa prezes Małgorzata Oller, pracująca tam od 25 lat.

- Planowałem tę zmianę już od dłuższego czasu – informuje burmistrz Tadeusz Kowalski. - Pani prezes nie podzieliła wprawdzie mego zdania, ale ostatecznie zgodziła się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.

A ściślej kontraktu menedżerskiego, bo na takich zasadach była zatrudniona od połowy 2017 roku. Sama zainteresowana nie chce komentować tej decyzji.

- Teraz moja praca skupia się nad tym, by finansowo i organizacyjnie „dopiąć” modernizację oczyszczalni ścieków – wyjaśnia prezes Oller.

Kto ma się pojawić na jej miejscu? To już pewne – dotychczasowy zastępca burmistrza, czyli Tomasz Stybaniewicz. Zdaniem burmistrza jego zastępca jest najlepiej przygotowany do tej roli. Ten jednak również jest oszczędny w słowach, by komentować tę decyzję.

- Byłoby to faux-pas wobec pani prezes Oller, która jeszcze jest prezesem spółki – komentuje Stybaniewicz. - Poza tym burmistrz Kowalski jeszcze nie przedstawił radzie nadzorczej rekomendacji mojej osoby.

Jednak sprawa jest już postanowiona. Tym bardziej że wspomniana pani prezes przez 25 lat związana z przedsiębiorstwem komunalnym, od dwóch lat pobiera świadczenia emerytalne. Mamy więc bardziej do czynienia z wymianą pokoleń, a nie rozgrywkami.

- Bardzo doceniam to, co pani Oller zrobiła dla spółki – komentuje burmistrz Kowalski. - Znakomicie polepszyła sytuację rynkową przedsiębiorstwa. Ale uważam, że potrzebne są zmiany, spółka wymaga ożywienia.

By dopełnić tę układankę stanowisk, potrzebny jest kandydat na stanowisko zastępcy burmistrza. Kto nim będzie? - Kobieta pracująca już w urzędzie – Kowalski na razie jest dyskretny w ogłoszeniu swego wyboru. W ratuszowych korytarzach już się szepce, że chodzi o Justynę Gackowską, obecnie sekretarza urzędu.