Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zimowy spływ Kamionką z Kamienia Krajeńskiego do do Pamiętowa w gminie Kęsowo - zdjęcia

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Bydgoscy kajakarze przy moście na Kamionce w Dużej Cerkwicy
Bydgoscy kajakarze przy moście na Kamionce w Dużej Cerkwicy Marek Weckwerth
Czujemy to w kościach – jest lekki mróz, ale jezioro Mochel jeszcze nie zamarznięte, więc ochoczo ruszamy ku przygodzie przez otwartą wodę, a potem z nurtem rzeki Kamionki…

To otwarcie sezonu zimowego przez członków i sympatyków Sekcji Turystyki Kajakowej Regionalnego Towarzystwa Wioślarskiego "Lotto-Bydgostia". Oczywiście nie w pełnej sile, tylko w małej, siedmioosobowej grupie, która do Kamienia Krajeńskiego dociera na pokładzie busa.

Według zapowiedzi synoptyków miał być śnieg, a ten zawsze dodaje dobrej aury kajakarzom, jest zaś tylko lekko zabielony krajobraz. Dobre i to, a że cała okolica jest malownicza, nic tylko oddać się temu co wodniacy lubią najbardziej – płynąc przed siebie i podziwiać…

Kamionka to najdłuższy, około 70-kilometrowy dopływ Brdy (Zalewu Koronowskiego), która płynie przez powiaty chojnicki, sępoleński i tucholski. Odcinek od Kamienia Krajeńskiego do Pamiętowa (13,5 km) zaliczany jest do środkowego biegu o typowo nizinnym charakterze. Rzeka nabiera pędu poniżej Kamienicy koło Gostycyna i ostatnie 12 km ma charakter górski. My jednak płyniemy spokojnie uregulowanymi odcinkami pośród krajeńskich łąk, czasem urozmaiconych leśnymi kępami.

To też może Cię zainteresować

To północne rubieże Pojezierza Krajeńskiego. Oprócz plaży i przystani nad jeziorem Mochel w Kamieniu Krajeńskim (w ostatnich latach zmodernizowanych) oraz już w ujściu do Zalewem Koronowskim, rzeka nie posiada infrastruktury turystycznej. Rzadko też spotyka się na niej kajakarzy. Częściej na wspomnianym ujściowym odcinku.

To była rzeka graniczna

Za to Kamionka jest mocno naznaczoną historią - od początku XIV wieku, gdy ziemie na północ od niej zostały zajęte przez Krzyżaków, stała się granicą między ich państwem a królestwem Polski. Została nią do roku 1466, gdy Pomorze Gdańskie wróciło do Polski.

Kamień Krajeński, z którego startujemy, to ostatnie miasto w północno-zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego.
Najbardziej okazałym zabytkiem jest tu kościół świętych Piotra i Pawła, wzniesiony po roku 1581, dawna kolegiata. Na zewnętrznej ścianie prezbiterium zachował się renesansowe sgraffito z ok. 1578 roku wyobrażające św. Krzysztofa.

Opodal kościoła od strony północnej zachował się fragment średniowiecznych murów obronnych. Z Kamienia do ujścia Kamionki do Brdy są 42 kilometry.

To też może Cię zainteresować

Po około 3,5 kilometrach dopływamy do mostu w Dużej Cerkwicy. Wieś rozbudowała się na wysokim lewym brzegu. Przy samym brzegu wznosi się ogromna hala i silosy producenta mąki - firmy Good Mills Polska, gdzie co chwile wjeżdżają po towar samochody cysterny (specjalistyczne mąkowozy).

Nas bardziej interesuje historia i przeszłość zamierzchła. Oto legenda mówi, że podczas swej podróży do pogańskich Prus, przez wieś przejeżdżał biskup Wojciech. Po tragicznej śmierci z rąk pogańskich Prusów ciało męczennika (później uznanego za świętego) miano złożyć na pewien czas w tutejszym kościele lub kaplicy. Pierwsza wzmianka o Cerkwicy pochodzi z roku 1217.

W późnym średniowieczu (to już wiadomo na pewno) we wsi osiedlili się osadnicy sprowadzeni przez Krzyżaków z Dolnych Niemiec, których Polacy nazwali Kosznajdrami. Na miejscowym cmentarzu przy szachulcowym kościele pw. św. Wojciecha (wzniesiony w 1833 r. na miejscu wcześniejszych) zachowało się kilka grobów niemieckich Kosznajdrów, którzy mimo zawieruch dziejowych pozostali przy wierze katolickiej.

Turystów zastanawia dlaczego most drogowy na Kamionce nosi imię króla Kazimierza Jagiellończyka. Wyjaśnienie jest oczywiste: 12 września 1454 roku, u progu wojny trzynastoletniej, król Kazimierz Jagiellończyk wydał na prawym brzegu (zatem właściwie poza wsią) tzw. przywilej cerkwicki, gwarantujący szlachcie, że powołanie pospolitego ruszenia i nakładanie podatków nie będzie możliwe bez zgody sejmików ziemskich. Zrobił to w obecności pospolitego ruszenia, które przygotowywało się do wyprawy przeciwko zakonowi krzyżackiemu, którego oddziały (wspomagana przez zaciężnych Czechów) zamknęły się w doskonale ufortyfikowanych Chojnicach. Tam zresztą, pod murami miasta, polskie wojska doznały sromotnej klęski. W tym miejscu, w którym betonowy most łączy dziś brzegi Kamionki, wojska polskie przeprawiały się w drodze na Chojnice.

Śnieg na Wzgórzu Wilhelma

Bydgoscy kajakarze kończą spływ przy moście w Pamiętowie w gminie Kęsowo, by stamtąd pojechać busem pod Wzgórze Wilhelma koło Adamkowa.

To drugie pod względem wysokości (171,06 m n.p.m.) wzgórze w województwie kujawsko-pomorskim, z którego roztacza się zapierający dech w piersiach widok po Chojnice, Sępólno Krajeńskie, Tucholę i Mąkowarsko. A, że góra była cała pod śniegiem, wrażenia tym większe…

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto