Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czerscy druhowie dostali cacko za milion. Uratuje niejedno życie

Redakcja
Nadesłane
Kilkadziesiąt osób witało nowy wóz czerskich ochotników. Powitanie było widowiskowe. Najpierw ogień, potem woda i chrzest wodą ze strażackich węży i szampana. Euforia wielka. Teraz samochód będzie wyposażany, a to potrwa.

To scania P-450. Ciężki samochód ze zbiornikiem na siedem tysięcy litrów wody i 700 piany.

Teraz w województwie pomorskim są tylko dwa takie wozy. Łączna wartość 1 mln 19 tys. zł. 500 tys. zł dała gmina Czersk, a 440 tys. zł Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Resztę sponsorzy, których będzie jeszcze okazja wymienić. 4 maja w św. Floriana będzie uroczyste przekazanie samochodu połączone z 130-leciem jednostki OSP i nadaniem sztandaru.

Po nowy wóz do Bielska-Białej pojechali Stanisław Leszczyński, prezes OSP i Zbigniew Puczyński. Gdy przyjechali na miejsce, druhowie przywitali swój wóz ogniem i wodą. Był też chrzest, czyli polanie wozu wodą z węży strażackich. To już taka tradycja. Wkrótce - oby jak najpóźniej - gdy dojdzie do pożaru, to z samochodu będzie można gasić pożar nawet z kilku węży. Od tego, z ilu zależeć będzie na jak długo starczy woda w zbiorniku. 7 tys. litrów to bardzo dużo, tylko PSP w Chojnicach ma większy na 8 tys. litrów, a poprzednik tego wozu miał - 6 tys. litrów.

Stary jelcz z 1993 r. jest już wysłużony, ale sprawny. Trafi do jednej z jednostek OSP w gminie Czersk. Takiej, która ma odpowiedni garaż, by pomieścić tak duży samochód. W sobotę będą testy i wtedy zostanie podjęta ostateczna decyzja.

Nowy samochód trzeba „uzbroić” w sprzęt, a to potrwa, więc jelcz w Czersku zostaje. - Konieczne będą m.in. nowe aparaty tlenowe - mówi Stanisław Leszczyński, prezes OSP w Czersku. - Potrzebne są cztery, a jeden kosztuje 20 tys. zł. - Będą jeszcze szkolenia strażaków z obsługi, ale to zrobimy we własnym zakresie. Do Czerska przyjadą jeszcze przedstawiciele scanii, by przeprowadzić instruktaż kierowców.

- Udało się zamówić, taki samochód, jaki druhowie chcieli - mówi Marcin Wróblewski, zastępca komendanta PSP w Chojnicach.

Flash INFO, odcinek 9 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czerscy druhowie dostali cacko za milion. Uratuje niejedno życie - Gazeta Pomorska

Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto